Ostatnio Natalia Siwiec wyznała, że kiedyś nie potrafiła odmówić sobie hamburgerów i frytek. Jednak po tym jak zmieniła swój wygląd i została „Miss Euro 2012”, musiała z nich zrezygnować. Teraz dba o sylwetkę, uprawiając "slow jogging" i odżywiając się zdrowo. Jak twierdzi, przerzuciła się na jedzenie sałatek i zup.
Śmieję się, że całe życie jestem na diecie. Zdarza mi się nie jeść przez cały dzień. Jak nie zjem do godziny 17, to później już nie mogę. Nie mam z tym problemu. Wydaje mi się, że to tylko dobrze wpływa na mój organizm. Jak mało jem, albo jak odstawiam słodycze, a one są moim największym problemem, to od razu strasznie tracę na wadze. Nigdy nie udało mi się wdrożyć diety. Jak coś wyjdzie przypadkowo, to wtedy chudnę. Teraz też schudłam. U mnie wszystko jest przypadkowe. Zeszłego lata zeszłe wakacje przytyłam. Miałam strasznie ochotę na jedzenie. Byliśmy w Stanach, tam były moje ulubione knajpki. Miałam obsesje na punkcie kanapki z awokado. Jadłam ją codziennie przez dwa tygodnie. Odbiło się to na mojej figurze no i przytyłam.
_
_
_
_
Źródło: Studio Active / TVN Meteo Active/x-news