Natalia Siwiec to bez wątpienia prawdziwa showbiznesowa wyjadaczka. Od czasu medialnego debiutu celebrytki jako "Miss Euro 2012" minęło już prawie 10 (!) lat i nic nie wskazuje na to, by ta w najbliższym czasie planowała nieco zwolnić tempo. Obecnie Natalka prężnie działa jako influencerka, ochoczo reklamując na Instagramie kolejne produkty czy relacjonując codzienne życie w słonecznym Meksyku. Siwiec znana jest bowiem jako naczelna rodzima miłośniczka Tulum, w którym od niedawna ma już nawet własne cztery kąty.
Natalia Siwiec na co dzień spełnia się również jako mama małej Mii. Nie jest tajemnicą, że celebrytka stara się nieustannie urozmaicać życie czterolatki, organizując jej kolejne atrakcje. Kilka miesięcy temu Natalka zabrała na przykład córkę na wyprawę do podziemnej groty, a następnie zafundowała jej wspinaczkę na wyjątkowo wysoką wieżę w samym środku dżungli. Córce celebrytki taki rodzaj wypoczynku nie sprawiał jednak przyjemności. Niedawno pociecha Siwiec i Mariusza Raduszewskiego zaliczyła kolejny przełomowy moment w życiu i po raz pierwszy odwiedziła SPA.
Wygląda na to, że Natalia ma zamiar od najmłodszych lat oswajać córkę nie tylko z ekstremalnymi aktywnościami, ale i błogim relaksem. Okazuje się, iż celebrytka już teraz zaczęła także wprowadzać Mię w tajniki swojego zawodu.
W czwartek Natalia pochwaliła się na InstaStories kulisami sesji na plaży w Tulum, podczas której zareklamowała ciuszki jednej z marek odzieżowych. Podczas pracy towarzyszyła jej czteroletnia pociecha.
I tak w instagramowej relacji Siwiec możemy podziwiać m.in., jak odziana w kolorowe kimona celebrytka, wygina się do kolejnych ujęć przy akompaniamencie okrzyków Mii. Czterolatka miała jednak okazję nie tylko obserwować mamę w akcji, lecz również spróbować swoich sił przed obiektywem.
Natalia zaprezentowała obserwatorom nagranie, na którym jej pociecha kurczowo trzyma się ustawionej na plaży drewnianej ściany. Jako doświadczona modelka Siwiec postanowiła podpowiedzieć córce, jak dziewczynka powinna pozować, by wykonać idealne ujęcie.
Pamiętaj, nogę zawsze wyciągaj - instruowała córkę Natalia.
Wygląda jednak na to, że dla czteroletniej Mii wyjątkowo ważna jest niezależność. Gdy Siwiec dzieliła się z nią cenną radą, ta zaczęła otwarcie domagać się, by mama pozwoliła jej zapozować samodzielnie.
Mama, nie trzymaj! - burzyła się uczepiona drewnianej ściany.
Zobaczcie, jak Natalia Siwiec zdradza Mii tajniki modelingu.
Zobacz również: Natalia Siwiec odpiera zarzuty o ZMUSZANIE córki do ekstremalnych aktywności: "Nasza rola jest taka, by DODAĆ JEJ ODWAGI"