Natalia Siwiec jest bez wątpienia jedną z tych "oświeconych" polskich celebrytek, które wierzą w moc magicznych rytuałów. Rezydentka Tulum nie ukrywa, że duchowa sfera życia jest dla niej bardzo ważna. Jakiś czas temu zdradziła, że między nią a partnerem zrobiła się na tym poziomie tak duża przepaść, że niewiele brakowało, by ich związek legł w gruzach. Na szczęście, Mariusz w porę "doskoczył" do duchowego poziomu Miss Euro 2012.
Natalka otwarcie mówi, że przy podejmowaniu życiowych wyborów posiłkuje się między innymi astrologią. To właśnie na podstawie układu gwiazd planowała narodziny małej Mii.
Miss Euro 2012 przyznała także niedawno, że nie widzi niczego złego w twardych narkotykach, bowiem "wszystko jest dla ludzi".
Myślę, że każdy dorosły człowiek powinien spróbować (w odpowiednim środowisku z odpowiednimi ludźmi). Świat byłby pełen jedności, miłości i zrozumienia - stwierdziła, odnosząc się do szkodliwej substancji DMT podczas jednego z Q&A.
W sobotę Siwiec udostępniła "magiczne" nagrania, na których relacjonowała zwiedzanie meksykańskiej jaskini. Wycieczka odbywała się przy akompaniamencie psychodelicznej muzyki. Na opublikowanym wideo widzimy, że do połowy zanurzona w wodzie celebrytka, kroczy przez ciemną grotę w bikini. 38-latka na filmiku nie odzywa się ani słowem, a jedynie tajemniczo zerka w obiektyw.
Magia się dzieje - podpisała post z wyprawy do jaskini.
Pod wpisem pojawiło się sporo komentarzy od nieprzekonanych, co do zachowania gwiazdy, obserwatorów. Dodatkowo, część internautów zwróciła uwagę na "dziwne oczy" Natalii:
Moim zdaniem to już zaczyna iść wszystko w dziwną stronę. Energia - ok, rozumiem, ale grzybki? Twoje dziwne zachowanie i oczy...;
Natalia, co takie wielki źrenice?;
Co to za sekta?;
Jaka magia? Grota zwykła. To wszystko to jakieś takie szamańskie klimaty. Jakoś nie bardzo mój klimat, ale baw się dobrze;
Wszystko jakieś tu dzikie. Dosłownie wszystko... - piszą zdezorientowani fani.
Myślicie, że kiedyś Siwiec wyjaśni, co chciała przekazać tajemniczym filmikiem?