Wczorajszy pojedynek o Kryształową Kulę w finale Tańca z gwiazdami rozegrał się między Natalią Szroeder i Janem Klimentem oraz Iwoną Cichosz i Stefano Terrazzino. Choć w ogólnej punktacji jurorów walka była wyrównana, ostateczny wynik rozstrzygnął występ finałowy, czyli freestyle. Zwyciężczynią 20. edycji Tańca z gwiazdami okazała się Natalia Szroeder. Dla Jana Kliment była to pierwsza wygrana w programie, w którym bierze udział od dziesiątej edycji.
Zobacz: Natalia Szroeder WYGRAŁA 20. (!) edycję "Tańca z gwiazdami!"
Tuż po otrzymaniu Kryształowej Kuli w wywiadzie dla WP Gwiazdy Szroeder przyznała, że nie spodziewała się wygranej. Zapewniała, że nagroda jest zwieńczeniem trzymiesięcznej pracy na Sali treningowej. Para zdradziła również, na co przeznaczy nagrodę pieniężną.
To jest słodki ciężar. Nie potrafię spleść logicznie żadnego zdania! – mówiła. Totalnie się nie spodziewaliśmy, nie mówimy tego z kokieterią. Wygrana jest zwieńczeniem tych trzech miesięcy. Jakieś fajne wakacje to będzie spoko opcja, może w końcu kupię sobie skrzypce elektryczne.
Pojadę na wycieczkę, pomogę bratu i pies_kom_ - dodał Kliment.