Wygląda na to, że spragnieni medialnych afer widzowie mogą odetchnąć z ulgą. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują bowiem na to, że na naszych oczach rodzi się właśnie nowa rywalizacja - pomiędzy Natalią Nykiel i Natalią Szroeder z The Four. Bitwy o sławę.
Jak dowiedział się Pudelek, relacja między celebrytkami jest ponoć wyjątkowo napięta.
Nie cierpią się, kropka. Początkowo każdy myślał, że są dla siebie dość chłodne, bo się zbyt dobrze nie znają, ale szybko okazało się, że wcale nie o to chodzi. Muzycznie są z dwóch różnych światów, nie potrafią się w ogóle zrozumieć. Różnią się dosłownie wszystkim i prawie na każdy temat mają odmienne zdanie. To doprowadza do spięć nie tylko na planie. W garderobach obu dało się usłyszeć niezbyt przyjemne komentarze - zdradza nasz informator.
Głównym punktem spornym między prowadzącą a jurorką miały być ponoć... ciuchy. Podczas gdy Nykiel pozostaje wierna swojemu stylowi, Szroeder woli kopiować zachodnie gwiazdy i uważa gust konkurentki za "teatralny i przesadzony".
Przypomnijmy: TYLKO NA PUDELKU: Natalia Nykiel nie podbije Ameryki przez koronawirusa! "Festiwal został odwołany"
Nykiel nie może zrozumieć, czemu Szroeder stwarza wokół siebie aurę tak wielkiej gwiazdy - nie ma w końcu na koncie aż tak wielkich sukcesów w branży. Za to na ramówkę ściągnęła sobie sukienkę, którą podpatrzyła u Gigi Hadid… Nykiel ma swój własny, unikalny styl. Takie kopiowanie zagranicznych gwiazdek jest dla niej śmieszne. Szroeder z kolei nawet nie udaje zachwytów nad stylizacjami Nykiel. Uważa je za lekko teatralne i przesadzone - informuje nasze źródło.
Czy niechęć, którą ta dwójka rzekomo do siebie pała, będzie pokazana na ekranie?