Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz mogą pochwalić się prawie 16-letnim stażem małżeńskim, a tym samym niemal identycznie dużym doświadczeniem w dementowaniu plotek na temat kryzysów w ich związku. Niespodziewanie kilka tygodni temu dyrektor Teatru Buffo poinformował widzów ze sceny o rozstaniu z żoną. Jego szokująca wypowiedź zbiegła się w czasie z premierą zmysłowego teledysku, w którym Natasza ulega urokowi młodszemu mężczyzny, występującemu z nią w wielu ognistych scenach.
Choć wciąż nie do końca rozumiemy, co autorka miała na myśli, wielu obserwatorów kariery 46-latki zwróciło uwagę na jej nieukrywaną chęć wypromowania utworu "Shed A Light". W niedzielny poranek zaprezentowała go na scenie programu "Dzień Dobry Wakacje". Jednocześnie po raz pierwszy zdradziła, co dzieje się obecnie w jej życiu rodzinnym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Natasza Urbańska ujawnia prawdę na temat rozstania z mężem
Prowadzący dzisiejsze wydanie programu śniadaniowego, Paulina Krupińska i Damian Michałowski, wzięli swoją rozmówczynię w ogień pytań. Zanim poruszyli zagadnienia stricte muzyczne, postanowili ustalić, czy jej ostatnie działania artystyczne miały na celu "wymyślenie kryzysu" w celach marketingowych.
Myślę, że media chyba wykorzystały przypadkowe zupełnie sytuacje, bo ja nie sprowokowałam nic. Tak naprawdę, czy ta kontrowersja ode mnie wyszła? Nie. Jakby ten klip miał przywoływać tylko pozytywne emocje - odpowiedziała Natasza Urbańska, nawiązując do najnowszego teledysku.
Krupińska przytoczyła wypowiedź jej męża, dopytując, co dokładnie miał na myśli choreograf, pozwalając sobie na tak osobiste wyznanie.
Ja byłam podczas tego spektaklu. Nic takiego nie usłyszałam. To było wręcz na odwrót, bo mój mąż też zaczął sobie żartować z tego, co się dzieje w mediach na nasz temat. Ktoś z widowni zapytał: "A czy to jest pana żona?". Mówi: "Gdyby sięgnąć informacji w mediach, to już rozstaliśmy się jakiś czas temu". I ktoś to złapał, może chciał tak to wykorzystać, żeby było zamieszanie, no i poszło - wytłumaczyła goszcząca w programie piosenkarka.
W celu wzmocnienia wiarygodności przekazu Natasza Urbańska odebrała na wizji telefon od Józefowicza, który "omyłkowo" zapomniała wyciszyć. Rozanielona przyznała w rozmowie z prowadzącymi, że są ze sobą cały czas w kontakcie, a Janusz jest jej "ulubionym i jedynym kochankiem od lat".