Natsu, a właściwie Natalia Karczmarczyk, uchodzi za jedną z najpopularniejszych rodzimych influencerek. Członkini uwielbianego przez młodzież Teamu X prowadzi własny kanał na YouTubie, który śledzi ponad 1,1 miliona subskrybentów. Natsu może również pochwalić się 1,3 mln obserwatorów na Instagramie oraz 2 mln fanów na TikToku. W ostatnim czasie o Karczmarczyk głośno zrobiło się za sprawą wycieku zdjęć i nagrań z jej udziałem pochodzących z tzw. seks-kamerek.
Materiały z roznegliżowaną członkinią Teamu X wywołały w sieci prawdziwą burzę i były szeroko komentowane przez wielu innych influencerów. Sama Natsu przyznała, że wspomniane zdjęcia i nagrania powstały kilka lat temu, gdy była "młoda, głupia i omamiona", a powrót do tego okresu jest dla niej wyjątkowo bolesny. Choć cała sprawa bez wątpienia odbiła się w sieci szerokim echem, ostatecznie nie zaszkodziła karierze Natsu. Niedługo po skandalu Karczmarczyk zawalczyła w federacji Malika Montany High League, wciąż aktywnie działa również w sieci.
Ostatnio na kanale Natsu pojawił się film, w którym ta odpowiedziała na pytania najbardziej nurtujące jej fanów. W materiale influencerka zdradziła m.in., ile wynoszą jej miesięczne zarobki. Kwota wielu z pewnością przyprawi o zawrót głowy...
Zobacz również: Natsu twierdzi, że pracowała na seks kamerkach, bo została ZMANIPULOWANA: "Ta historia ma drugie dno"
Odpowiadając na pytanie jednego z fanów, Natsu nie ukrywała, iż pod względem finansowym powodzi jej się wyjątkowo dobrze. Jak przyznała, aktualnie zarabia najwięcej w życiu, a dodatkowo pewne kwoty przeznacza na tajemnicze inwestycje.
Przez to, że teraz walczę itp., jest to okres w moim życiu, kiedy zarabiam... Ale też jest to logiczne, jestem coraz większym influencerem i jest to okres, w którym faktycznie zarabiam najwięcej, ale też najwięcej zaczęłam inwestować - zdradziła.
Jak twierdzi Karczmarczyk, w jej życiu nie brakuje obecnie wydatków. Nawet po odliczeniu wspomnianych wcześniej inwestycji czy innych finansowych zobowiązań miesięcznie konto influencerki zasilają, delikatnie mówiąc, całkiem zadowalające kwoty...
Jak już dużo osób wie, pracuję nad pewnym projektem, który wymaga dość sporych inwestycji. Po prostu jest to czas, kiedy po prostu wydaję dużo pieniędzy. Więc jakbym to miała po prostu podsumować, ile miałam pieniędzy dla siebie w danym miesiącu, po jakichś tam wydatkach, inwestycjach i tak dalej, no to 150 tysięcy. Wydaje mi się, że to był taki najlepszy miesiąc - przyznała.
Spodziewaliście się, że Natsu aż tak dobrze się powodzi?
Zobacz również: UOKiK weźmie się za influencerów! "Wiele treści o charakterze handlowym nie jest w ogóle oznaczanych JAKO REKLAMA"
Chcecie wiedzieć, dlaczego jesteśmy jednocześnie najlepszym i najgorszym portalem plotkarskim w Polsce oraz gdzie podziały się Grycanki? Posłuchajcie najnowszego odcinka Pudelek Podcast!