Naturalna Julia Pietrucha odpoczywa z partnerem i córką w Sopocie (ZDJĘCIA)
Dawno niewidziana piosenkarka wybrała się z partnerem i córką na przejażdżkę rowerową i lody, by celebrować drugie urodziny Gai. Urocza z nich rodzina?
Julia Pietrucha karierę rozpoczęła od wygranej w konkursie na Miss Polski Nastolatek w 2002 roku. Szybko została zauważona przez środowisko show biznesu i już w 2003 roku zaczęła pojawiać się w serialu Na Wspólnej, dostając później główną rolę w Blondynce. Pietrucha porzuciła jednak aktorstwo na rzecz kariery muzycznej i w 2016 roku zadebiutowała jako piosenkarka, wydając płytę Parsley.
Sporym zainteresowaniem swego czasu cieszyło się też życie uczuciowe Pietruchy. Ponad dekadę temu Julia spotykała się, a później "wyszła za mąż" za Amerykanina Iana Dowa, z którym połączyła ją właśnie muzyka. Niestety, miłość się rozpadła, a były mąż w wielu wywiadach ochoczo mieszał byłą partnerkę z błotem.
Przypomnijmy: Były partner Pietruchy kwaśno o jej ciąży: "Gratuluję. MAM ŚWIADOMOŚĆ, ŻE MNIE ZDRADZAŁA"
Amerykanin nie kwapił się ponoć do pracy i żył na koszt żony, ale domagał się równego podziału zysków z nagranej przez nią płyty, twierdząc, że całość była w zasadzie jego pomysłem. Na szczęście ich małżeństwo było zawarte w obrządku buddyjskim, więc Ian musiał pogodzić się z tym, że w świetle prawa Julka nie jest mu nic winna.
Teraz Julka układa sobie życie z nowym partnerem, również muzykiem, Mateuszem Jankowskim. Równo dwa lata temu urodziła im się córka Gaja i wszystko wskazuje na to, że dobrze im się wiedzie.
Zobacz też: Julia Pietrucha urodziła!
Paparazzi przyłapali ich kilka dni temu w Sopocie na przejażdżce rowerowej i wizycie w kawiarni.
Zobaczcie, jak razem wyglądają. Urocza rodzinka?
Julia wraz z rodziną wybrali się do jednej z modnych sopockich kawiarni. Wokalistka zrezygnowała z makijażu.
Widać, że piosenkarka doskonale czuje się w towarzystwie partnera.
Cała rodzina postanowiła schronić się przed upałem i ochłodzić lodową przekąską, którą ochoczo pałaszowali.
Między małżonkami nie zabrakło również czułości. Podczas wizyty w kawiarni, Mateusz czule łapał Julkę za kolano, a świadkowie twierdzą, że "widać było między nimi dużo miłości".
Pietrucha nie odstępowała swojej 2-letniej córeczki na krok, bacznie pilnując, by nie stała jej się żadna krzywda.
Nie obyło się również bez klasycznej wizyty w sklepie z nadmorskimi pamiątkami, gdzie Julka zajadała się lodami, a następnie kupiła sobie jeansowy kapelusz.
Oboje rodzice, chcąc dać córce dobry przykład, zdecydowali się na aktywną formę spędzania czasu i wybrali na wycieczkę rowerową.