We wrześniu miną dwa lata odkąd Katy Perry i Orlando Bloom po raz pierwszy pojawili się razem na ściance. Od tamtej pory para zdążyła zamieszkać razem, zaręczyć się i spłodzić pociechę, która pojawi się na świecie latem. Piosenkarka nie byłaby sobą, gdyby nie obwieściła światu szczęśliwej nowiny w iście "gwiazdorskim" stylu, nieoczekiwanie prezentując pokaźny brzuch w teledysku do piosenki Never Worn White.
Początkowo przyszli rodzice sprawiali wrażenie wniebowziętych. Dumna Katy chwaliła się, że urodzi dziewczynkę i zapowiedziała, że da jej imię po swojej babci. Ostatnio jednak pojawiły się plotki, że para przechodzi kryzys.
Aby nie myśleć o problemach w związku i niepokoju związanym z pandemią koronawirusa przyszła mama rzuciła się w wir pracy. Wokalistka od kilkunastu miesięcy pisze teksty i komponuje muzykę, która ukaże się już 14 sierpnia na jej najnowszym albumie. W ramach umilenia fanom izolacji w czterech ścianach 35-latka zrobiła niespodziankę, wypuszczając nową piosenkę pod tytułem Daisies, do której zdążyła nawet nagrać klip. W prostym teledysku możemy podziwiać ciężarną Perry w białej sukience opinającej jej okazały brzuch, która niczym rusałka przemierza boso las i moczy opuchnięte stopy w źródełku. W jednej ze scen rozebrała się nawet do rosołu i pokazała swoje krągłe ciało w pełnej krasie.
Napisałem tę piosenkę kilka miesięcy temu jako wezwanie do pozostania wiernym kierunkowi, który sama sobie wyznaczyłam, niezależnie od tego, co inni mogą myśleć - napisała piosenkarka na Instagramie. Ostatnio wszystko nabrało dla mnie nowego znaczenia w świetle tego, czego doświadczam cały świat. Każdy z nas jest jednym z ponad siedmiu miliardów, każdy ma swoją historię o sile i odporności do opowiedzenia. "Daisies" jest już dostępne. Mam nadzieję, że będzie to ścieżka dźwiękowa do realizacji twoich marzeń... zwłaszcza tych, które zostawiliśmy za sobą.
Myślicie, że Daisies stanie się hitem i pomoże Katy wrócić na szczyt?