Ponad rok temu paparazzi wypatrzyli Tomasza Lisa na spacerze z córkami w towarzystwie małego, czarnego pieska. Od tamtej pory Czarek Lis - bo tak nazwała go Iga - pojawiał się z na zdjęciach z rodziną coraz częściej aż wyrósł na prawdziwego psiego celebrytę. Kinga Rusin od kilku dni nie może rozstać się z Czarkiem Lisem. Uroczy pomeranian towarzyszył Kindze podczas weekendowych dyżurów w DDTVN, dumnie znaczył warszawie śmietniki podczas eleganckich spacerów, a nawet towarzyszył dziennikarce podczas finału WOŚP. Kilka dni temu Czarek kolejny raz wybrał się na spacer ze swoją pancią. Tym razem hasał w śniegu. Kinga natomiast postawiła na naturalny wizerunek i z dumą prezentowała swoje siwe włosy. Pasują jej?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.