Magdalena Cielecka jest obecna w rodzimym show biznesie już od lat, ale dla wielu wciąż pozostawała zagadką. Aktorka dość niechętnie dzieliła się ze światem szczegółami swojego życia prywatnego, jednak ostatnimi czasy wyraźnie zmieniła zdanie. Jeszcze nie tak dawno informowaliśmy, że pokazała na Instagramie pierwsze wspólne zdjęcie z ukochanym, Bartoszem Gelnerem.
Szybko okazało się, że na tym wcale nie koniec zmian. Zaledwie kilka dni temu Magdalena Cielecka zaskoczyła wszystkich ogromną fryzjerską metamorfozą, której efektem było skrócenie włosów o kilkanaście centymetrów. Choć reakcje fanów były mieszane, to nie sądzimy, żeby aktorka przejmowała się głosami krytyki, bo sama zdaje się zadowolona z takiej decyzji.
Przypomnijmy: Tak krótkowłosa Magdalena Cielecka spędza paryskie noce z Bartoszem Gelnerem... Romantycznie? (ZDJĘCIA)
Jeżeli myśleliście, że na tym koniec niespodzianek, to będziecie zaskoczeni. We wtorek Cielecka pokazała się bowiem w kolejnej odsłonie, tym razem w jeszcze krótszych blond włosach. Wszystko wskazuje jednak na to, że kolejne nowe uczesanie aktorki to... peruka.
Warto wspomnieć, że zmiana wizerunku jest w tym przypadku całkowicie uzasadniona, gdyż aktorka wkrótce zagra 70-letnią Elizabeth Taylor po przebytej operacji guza mózgu. Pierwsze spektakle, w których wcieli się we wspomnianą rolę, mają się odbyć już na początku czerwca. Co ciekawe, jeszcze kilka godzin temu pokazała się bez makijażu i zapowiadała tajemniczo, że jest "gotowa do pracy"...
Myślicie, że czekają nas kolejne zaskoczenia?