Mimo że preselekcje, które wyłoniły polskiego reprezentanta do tegorocznej Eurowizji, odbyły się prawie tydzień temu, to w sieci wciąż nie milknie echo kontrowersji związanych z wyborem Blanki i jej piosenki "Solo". Wielu twierdzi, że eliminacje zostały "ustawione", a zwycięstwo Blanki zaaranżowane przez przedstawicieli Telewizji Polskiej. Fani Eurowizji czują się oszukani i uważają, że głosowanie widzów tak naprawdę miało niewielki wpływ na ostateczny rozkład punktów. Co więcej, polskie media eurowizyjne opublikowały oficjalne oświadczenie, w którym to zadeklarowały "podjęcie działań, które mają na celu zapewnienie pełnej transparentności polskich preselekcji". Telewizja Polska zarzeka się jednak, że wszystko było przeprowadzone zgodnie z zasadami.
TVP odpowiada na zarzuty o ustawionych preselekcjach
TVP informuje, że wybór reprezentanta Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji jest transparentny i zgodny z procedurami - brzmiała treść wiadomości, którą przedstawiciele stacji wysłali do Pudelka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marek Sierocki komentuje zwycięstwo Blanki
Fanom Eurowizji, którzy są niezadowoleni z wyboru Blanki, nie podoba się również fakt, że tuż przed finałem zmieniono system głosowania, a także nie ujawniono głosów widzów i nie pokazano, jak jurorzy punktowali poszczególnych uczestników. Tuż po zwycięstwie Blanki Marek Sierocki, będący również jednym z jurorów, skomentował decyzję jury, którzy przyznali wokalistce 12 punktów.
"Solo, solo" - każdy może to zanucić. Poza tym ma taki kołyszący, słoneczny rytm, a w tych ciemnych, szarych i trudnych czasach odrobina słońca przyda się chyba każdemu - mówił dyplomatycznie.
Marek Sierocki był zdziwiony zwycięstwem Blanki?
Nieco inną reakcję Sierockiego można jednak dostrzec na jednym z opublikowanych w sieci nagrań. Temat ten pozostaje niezwykle żywy na Tik Toku, a teraz jeden z użytkowników zaprezentował filmik, na którym w momencie ogłoszenia wyników widać wyraźnie skonsternowanego Marka Sierockiego. Na opublikowanym wideo widać zdziwionego dziennikarza, który spogląda na swojego kolegę Marcina Kusego. W komentarzach nie brak głosów sugerujących, że Blanka nie była ponoć ich pierwszym wyborem...
Dochodzę do wniosku, że oni naprawdę szukali "charyzmy, osobowości scenicznej, kogoś, kto przykuje uwagę" i sami nie dowierzają, jaki wybór im przypisano. Konsternacja poziom max; W którymś momencie, jak było zbliżenie - było widać, że Sierocki dał Jannowi 12; Mam wrażenie, że Sierocki sam jest zaskoczony; Miny mówią same za siebie; Według informacji dziennikarzy Sierocki i Kusy dali 12 dla Dominika Dudka i 10 dla Janna; Mina Sierockiego bezcenna; Myślę, że ta mina to też ustawka pod publikę - dywagowali internauci.
A wy co myślicie? Miny faktycznie "mówią same za siebie"?