Wojciech Modest Amaro kilka miesięcy temu poinformował wszystkich o swoim religijnym nawróceniu. Stwierdził, że Jezus pochylił się nad jego życiem. Dzięki temu zaczął żyć według dziesięciu przykazań, a wiara stała się dla niego bardzo ważna. Podkreślał również, że dobra materialne nigdy tak naprawdę go nie cieszyły. Wygląda na to, że jego podejście do owych dóbr nieco się zmieniło. W najnowszym wywiadzie nie przestaje się zachwycać… porsche.
Nie da się w tych samochodach nie zakochać. Nie da się go nie zauważyć tego samochodu, o nim nie marzyć, że się przynajmniej raz w jego wsiądzie i przejedzie. Nie zgubi się żaden z tych modeli wśród tłumu.
Dla Basiury… porsche to dar wprost od Boga, nie dobro materialne?
Przypomnijmy: Basiura: "Wszystko, co mam, dostałem od Boga. Koncentruję się na wartościach, które przekazuje mi Jezus"
Źródło: Agencja TVN/x-news