Misiek Koterski był swojego czasu największym imprezowiczem polskiego show biznesu. Na branżowych eventach wszczynał awantury i był niechlubnym bohaterem skandali. Przeglądając archiwalne artykuły o Miśku, trudno nam uwierzyć, że dziś jest on odpowiedzialnym ojcem i gorliwym wyznawcą... Jezusa Chrystusa. Koterski ostatnio często zamieszcza w mediach społecznościowych wpisy na temat religii i tego, jak bardzo jest uduchowiony. Ostatnio wybrał się nawet na pielgrzymkę do Medjugorie, w którym, jak twierdzą niektórzy wierni, doszło kiedyś do objawienia maryjnego.
Niektórzy fani Miśka nie do końca rozumieją tę "przemianę". Pod jego "pielgrzymkowym" wpisem pojawił się nawet komentarz: "Stary, nowy diler Cię naciąga". Jedna z internautek postanowiła też wytknąć Koterskiemu, że mówi o swoim nawróceniu tylko po to, by znów było o nim głośno.
- Czy wypada się lansować na wierze? To już tylko to pozostało? - czytamy.
- Jeśli pytasz mnie, to już ci odpowiadam, w czasach, kiedy wiara w Boga nie jest w modzie, to mało, że wypada, ale wręcz czuję się w obowiązku lansować się i mówić głośno o mojej miłości do Jezusa Chrystusa. Jestem dumny, że mogę być jego apostołem, chwała Panu - odpisał Misiek.