Dwa miesiące temu Wojciech "Modest Amaro" Basiura, popularny kucharz i prezenter z Hell's Kitchen i Top Chefa, opowiedział o swoim nawróceniu. Jak wyznał w rozmowie z Dobrym Tygodniem, dobra materialne nigdy tak naprawdę go nie cieszyły. Poszedł na pielgrzymkę do Ziemi Świętej i Medjugorie. Wyprawa ta miała odmienić jego życie. Przypomnijmy:Basiura: "Wszystko, co mam, dostałem od Boga. Koncentruję się na wartościach, które przekazuje mi Jezus"
Dzień Dobry TVN opowiedział o szczegółach nawrócenia, czy jak sam to nazywa "opamiętania":
Nie może zabraknąć Boga. To nie było tyle nawrócenie, co opamiętanie. Przychodzi moment, kiedy coś się zadzieje, znam wiele świadectw, które mówią, że coś się zadziało przez chorobę, tragiczne wydarzenie, w naszym życiu, to w zasadzie wszystko dobrze idzie, kariera toczy się rewelacyjnie, mamy dom marzeń, będąc w tym posiadaniu zdaliśmy sobie sprawę, że jest luka, pustka. Był krzyk rozpaczy, że ja nie wiem co dalej. Najważniejsza wartość, pan Bóg, był odkładany na późniejsze lata, nie wiedziałem, co dalej. Opamiętaliśmy się jak powinna być poukładana hierarchia. Jezus przyszedł do mnie jak do rybaków, powiedział: dobra przestań się tym zajmować, pójdziesz za mną, będziesz robił inne rzeczy. To był najpiękniejszy głos, tak zrobiłem. Wiem, że to pochodzi z miłości, którą musimy znaleźć w sobie.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news