Wtorkowy półfinał Eurowizji sprawił, że polscy widzowie oniemieli. Być może mało kto spodziewał się, że Luna ze swoim hitem The Tower wygra konkurs, ale nikt jednak nie przewidywał, że Polka pożegna się z Eurowizją jeszcze przed wielkim finałem. Porażka była dla warszawianki na tyle trudna do przełknięcia, że po ogłoszeniu wyników odpuściła sobie rozmowę z dziennikarzami i czym prędzej wymknęła się ze swoją świtą do hotelu.
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że niezakwalifikowanie się do wielkiego finału musi być dla Luny ogromnym ciosem. Abstrahując od faktu, że jej marzenia legły w gruzach, młodocianą artystkę czeka jeszcze zmierzenie się z falą hejtu wzburzonych internautów. Wielu z nich od początku powtarzało, że w krajowych preselekcjach brali udział ochotnicy, którzy zdecydowanie bardziej nadawali się na reprezentantów Polski w bijącym rekordy popularności konkursie. Swoje zdanie w tym temacie zdążył wyrazić już Leon Myszkowski, syn Justyny Steczkowskiej, pozostawiając wymowny komentarz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na szczęście nie wszyscy obwiniają piosenkarkę za porażkę Polski na Eurowizji. Są też tacy, którzy chwalą występ 24-latki i mają poczucie niesprawiedliwości w związku z tym, jak ostatecznie potoczyły się jej losy w konkursie. W sekcji komentarzy, które ukazały się pod jednym z ostatnich postów Luny, nie brakuje słów otuchy i zapewnień, że przegrana to nie jest koniec świata i na pewno czeka ją jeszcze błyskotliwa kariera w przemyśle muzycznym.
Osoba reprezentująca Szwajcarię komentuje porażkę Luny. Co za słowa
Kolega z branży artystki, Ralph Kamiński, stwierdził bez ogródek, że "powinien być finał", zaś jeden z jej niegdysiejszych konkurentów, tegoroczny reprezentant Litwy Silvester Belt, obwieścił, że już jest "mega gwiazdą". Najserdeczniejszy komentarz spośród nich pozostawiła jednak osoba reprezentująca Szwajcarię, Nemo Mettler, które od kilku tygodni jest brane u bukmacherów pod uwagę jako potencjalna osoba do wygrania. Niebinarny artysta o nietuzinkowym wizerunku swoim hitem "The Code" podbiło serca widzów. Nemo nie ma wątpliwości, że Luna zajdzie daleko, a tak przynajmniej napisało pod jednym z jej postów.
Luna, wnosisz na ten świat tyle światła i miłości, dziękuję, że jesteś. Jestem bardzo podekscytowany wizją tego, co cię jeszcze spotka - czytamy.
Słodko?