Od dobrych kilku lat platforma Netflix udowodnia, że nie ma sobie równych. Najpopularniejszy serwis streamingowy na świecie co rusz zaskakuje nowymi produkcjami, gromadząc przed telewizorami i ekranami komputerów miliony widzów.
Nierzadko zdarza się, że pojawiające się w internetowej wypożyczalni filmy i seriale budzą kontrowersje. Było tak w przypadku między innymi Mesjasza czy Pierwszego kuszenia Chrystusa.
Kolejną szeroko krytykowaną produkcją jest francuski film Cuties. Choć jego premiera zaplanowana jest dopiero na wrzesień, już zdążył wzbudzić w sieci spore emocje.
Dwa dni temu Netflix opublikował opis i plakat filmu, które błyskawicznie zostały szeroko skrytykowane za seksualizację nastolatek. Film, na którego plakacie możemy oglądać młode dziewczęta w dwuznacznych pozach, opowiada o nastolatka, które zakładają twerkingowy zespół taneczny. Co ciekawe, we Francji film promowano mniej wyuzdanym zdjęciem.
Dzieło Maïmouny Doucouré wywołało tak duże oburzenie wśród internautów, że na portalu Change.org powstała petycja, by usunąć go z Netfliksa. Zdążyło się pod nią podpisać już kilka tysięcy osób.
Ten film jest obrzydliwy, ponieważ seksualizuje jedenastolatki dla przyjemności oglądania ich przez pedofilów. W tej grupie wiekowej nie ma potrzeby takich treści, zwłaszcza gdy handel dziećmi i pedofilia są tak powszechne! - pisze autor petycji.
W czwartek serwis streamingowy zdecydował się na przeprosiny i poinformował o zmianie grafiki.
Bardzo nam przykro z powodu nieodpowiedniej grafiki, której użyliśmy w "Cuties". Nie była adekwatna do tego docenionego francuskiego filmu, który zdobył nagrodę na Sundance. Zaktualizowaliśmy teraz zdjęcia i opis - czytamy.
Rzeczywiście przesadzili?
.