W środowy wieczór Telewizja Polska wyemitowała długo zapowiadany film Sylwestra Latkowskiego Nic się nie stało, który ma być niejako odpowiedzią na dokument braci Sekielskich o problemie pedofilii w Kościele. Tym razem chodzi jednak o głośną sprawę sopockiej Zatoki Sztuki i powiązanych z nią ludzi.
Zdaniem Latkowskiego, w Trójmieście uprawiano "przemysł pedofilski" na dużą skalę. Dziennikarz i reżyser uważa, że w więzieniu siedzi jedynie "płotka" ("Krystek" - przyp. red.), a prawdziwe "grube ryby" pozostają bezkarne.
Po emisji filmu, którego fabuła skupiła się głównie wokół samobójstwa 14-latki o imieniu Anaid, w TVP info zorganizowano debatę, w której padły mocne słowa. Latkowski zwrócił się bezpośrednio do celebrytów, którzy bywali w Zatoce Sztuki. Po nazwiskach wywoływał ich do "przerwania milczenia".
Film wstrząsnął całym polskim show biznesem. Posypały się groźby pozwów.
Tymczasem Minister Sprawiedliwości zapowiedział powołanie specjalnej grupy, która ma od nowa zbadać sprawę. Padła deklaracja, że "nic nie zostanie zamiecione pod dywan".
Film jest szeroko komentowany w mediach społecznościowych. Joachim Brudziński uważa, że niesprawiedliwe jest skupianie się jedynie na pedofilii wśród duchownych, podczas gdy celebrytom wszystko uchodzi na sucho.
Mówienie w kontekście pedofilii o celebrytach, artystach, dziennikarzach, politykach czy księżach to czysty eufemizm. To zboczone świnie są, a nie żadni artyści. Szczytem hipokryzji jest piętnowanie pedofilii w kościele, a relatywizowanie tych zboczeńców w innych środowiskach - napisał na Twitterze były szef MSWiA, a obecnie europoseł.
Internauci są w tej sprawie podzieleni.
"Pedofilię zwalcza się wszędzie, a nie gdzie wygodnie - czy to ksiądz, czy artysta, czy szary Kowalski", "Jest różnica między zdegenerowanym aktorem a księdzem, który działając w imię Boga, gwałci małe dzieci", "Im więcej się zrzuca na koloratki, tym nadal proceder w bogatych elitarnych grupach kwitnie", "Szczytem hipokryzji jest dzielenie pedofilii na gorszą, czyli celebryci, i lepszą, czyli w Kościele" - piszą w komentarzach.
A jakie jest Wasze zdanie?