Tomasz i Marek Sekielscy kilka dni temu zaprezentowali światu nowy dokument zatytułowany Zabawa w chowanego. Zgodnie z oczekiwaniami mediów i twórców, produkcja bardzo szybko zyskała milion wyświetleń w serwisie YouTube, a liczby wciąż rosną. Nic zatem dziwnego, że nie brakuje osób, którym marzy się podobny sukces.
Podczas gdy bracia Sekielscy walczą z pedofilią wśród księży, Telewizja Polska wspierała powstawanie innego projektu o podobnej tematyce. Chodzi oczywiście o film Nic się nie stało w reżyserii Sylwestra Latkowskiego, którym jeszcze niedawno chwalił się w mediach Jacek Kurski. Jak sam zapowiadał, miał on poruszać problem pedofilii wśród celebryckich elit.
Przypomnijmy: TVP szykuje film o pedofilii wśród elit. Jacek Kurski zapowiada: "BĘDZIE DYM"
Swego czasu media spekulowały, że Nic się nie stało miało być odpowiedzią TVP na film braci Sekielskich Tylko nie mów nikomu, jednak na szumnych zapowiedziach się skończyło. Teraz temat produkcji Latkowskiego powraca jak bumerang, tym razem z racji premiery filmu Zabawa w chowanego. W sobotę, czyli tego samego dnia, kiedy dokument Sekielskich trafił do serwisu YouTube, Telewizja Polska wyemitowała jego dłuższą zapowiedź.
Zgodnie ze zwiastunem, Nic się nie stało ma dotyczyć problemu pedofilii w środowisku celebrytów oraz działalności dwóch sopockich klubów nocnych - Dream Club i Zatoki Sztuki. Dokument Latkowskiego, który zdaniem Kurskiego miał "wywołać dym", wziął póki co na celownik Adama "Nergala" Darskiego i Andrzeja Chyrę, którzy latem 2015 roku mieli bronić dalszej działalności drugiej z placówek.
Wśród wymienionych w zapowiedzi osób pojawiają się też Natalia Siwiec z partnerem oraz Kuba Wojewódzki. Podsumowaniem działalności klubów mają być cytowane w trailerze słowa prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego.
Lokal był k**widołkiem. Stał się przykrywką do działań pedofilskich, stręczycielskich czy produkcji prostytutek - twierdzi.
W tym momencie nie jest jasne, kiedy dokładnie odbędzie się premiera dokumentu Latkowskiego. Telewizja Polska zapewniła jedynie, że ma się on ukazać "wkrótce". Czekacie?