Nick Carter jest członkiem zespołu, którego popularność eksplodowała z końcem lat 90. Mężczyzna uchodził kiedyś za bożyszcza nastolatek. Obecnie ma na swoim koncie zarzuty dotyczące przestępstw na tle seksualnym. Jakiś czas temu magazyn "Rolling Stone" nagłośnił jedną ze spraw.
Dziennikarzom magazynu "Rolling Stone" udało się dotrzeć do pozwu wniesionego przez Melissę Schuman. Była członkini zespołu Dream oskarża Nicka Cartera o to, że wykorzystał swój status gwiazdy do tego, aby ją "uwieść, zmanipulować, a w końcu wykorzystać seksualnie".
Piosenkarka pierwszy raz powiedziała o sprawie 6 lat temu, gdy rozpoczął się ruch #MeToo. Wyznała wtedy, że Nick Carter zabrał ją do swojego mieszkania w Santa Monica i tam siłą pozbawił dziewictwa.
Był bezwzględny i nie uznawał mojego "nie" jako odpowiedzi - mówiła wtedy Melissa Schuman.
Wokalista zespołu Backstreet Boys zaprzeczał wtedy oskarżeniom ze strony piosenkarki. Twierdził, że podczas ich relacji nie było sytuacji, podczas której doszłoby do czegoś, na co Melissa sama by się nie zgodziła.
[...] nigdy nie powiedziała mi, kiedy byliśmy razem, ani w żadnym innym czasie, że cokolwiek, co robiliśmy, nie odbywało się za obopólną zgodą - mówił wtedy Nick Carter.
"Melissa Schuman oskarża Nicka Cartera o przestępstwo na tle seksualnym
Melissa Schuman podtrzymuje swoje oskarżenia. Postanowiła podjąć kroki prawne. Adwokat Nicka Cartera Liane K. Wakayama zarzeka się, że wszelkie doniesienia na ten temat są fałszywe. Jego zdaniem Schuman "sprzedaje tą samą fałszywą historię" od 5 lat.
[...] sprzedawała tę historię przez wiele lat, ale jej zarzut był fałszywy, kiedy zaczęła to robić w 2017 r. i nadal taki jest - stwierdza adwokat Cartera.
Melissa i Nick poznali się za pośrednictwem swoich ówczesnych agentów. Mieli wtedy udawać parę, aby zwiększyć wzajemnie swoją popularność. Do strasznych wydarzeń, o których mówi Schuman miało dojść w okresie produkcji filmu "Klątwa Halloween", w którym to występowali razem.
Artystka natychmiast chciała zgłosić sprawę, ale jej ówczesny menadżer zagroził jej, że wstrzyma to produkcję filmu, a ona sama zaprzepaści swoją karierę. Dlatego Melissa Schuman zdecydowała się wtedy milczeć. Obecnie sprawa Schuman jest w toku i w niedługim czasie możemy spodziewać się rozwoju wydarzeń.