Pozowanie z brzuszkiem i pokazywanie noworodków na okładkach kolorowych czasopism jest dla celebrytów całkiem dochodowym biznesem. Nie od dziś wiadomo, że rodzinna sesja tuż po porodzie może stanowić niezły zastrzyk gotówki dla młodej matki. Ola Kisio, która urodzi w przyszłym roku nie chce jednak chwalić się dzieckiem:
Nie planuję pokazania dziecka światu, nie czuję takiej potrzeby - wyjaśnia. Póki jest we mnie, to nie ma innego wyjścia, pokazuje się ze mną. Na pewno wrócę do pracy, ale nie wiem jeszcze kiedy. To wszystko okaże się, jak już urodzę.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.