Aleksandra Kwaśniewska od czasu swojego telewizyjnego debiutu w Tańcu z gwiazdami polubiła obecność w mediach. Córka byłego prezydenta współpracuje z magazynem Viva, który od lat promuje ją na okładkach i w którym przeprowadza wywiady ze swoimi znajomymi. Jak donosił Fakt, za każdy taki wywiad dostaje 15 tysięcy złotych. Kwaśniewska wyznaje jednak, że nie jest namiętną czytelniczką Vivy i ogranicza się do czytania własnych wywiadów.
Mam fajnych rozmówców. Nie jestem takim namiętnym czytelnikiem. Nie znam każdego numeru. Nie wertuję od deski do deski. Mam te numery Vivy, w których są moje wywiady. Dla mnie praca w Vivie to idealna wypadkowa moich predyspozycji. Jestem po psychologii, więc jest mi bliska rozmowa dwojga ludzi, gdzie zdejmujemy z siebie maski.
Przypomnijmy, jak publicznie zdejmowała z siebie maski:
Kwaśniewska: "NIE JESTEM PRÓŻNIAKIEM i panienką z pałacu!"
Kwaśniewska: "NIE CHCĘ ŻYĆ ZA PIENIĄDZE PODATNIKÓW!"
Źródło: Co Za Tydzień/ TVN/x-news