Zbliża się Sylwester i jak co roku pojawia się temat fajerwerków. Choć o tym, by "nie strzelać" mówi się od dobrych paru lat, niektórym wciąż ciężko jest się oprzeć wątpliwej jakości wrażeniom wizualnym, jakie zapewniają fajerwerki. Jednak jeżeli naprawdę zależy nam na zdrowiu i życiu naszych czworonożnych przyjaciół, powinniśmy oszczędzić im cierpień, które przeżywają wtedy, gdy my szczęśliwie świętujemy wejście w kolejny rok.
Zwierzęta mają bardzo wyostrzone zmysły. To, co nas jedynie przyprawi o lekki dreszcz, dla nich może okazać się bardzo szkodliwe. Dla psów fajerwerki to nie tylko jednodniowy stres. Takie doświadczenie może skutkować u zwierzaków ogromną traumą, wzmożoną lękliwością, nietypowymi zachowaniami, a nawet prowadzić do zatrzymania akcji serca!
Zobacz też: Kundelek Tygodnia: Krysię zostawili w lesie przywiązaną do drzewa. Dziś jest prawdziwą psią celebrytką
I co najważniejsze, nie tylko psy panicznie boją się wystrzałów, na duży hałas reagują też koty. Choć może nie dają tego po sobie poznać, w sylwestrową noc również odczuwają niepokój.
W trosce o bezpieczeństwo wszystkich zwierzaków, ogromnie zachęcamy do tego, by i w tym roku o nich nie zapominać, fajerwerki wymieniając na zimne ognie.
Akcję wsparły gwiazdy: Małgorzata Rozenek, Edyta Herbuś, Olga Bołądź, Leszek Stanek i inni. Dołącz do nas, zapisując się do wydarzenia.
Pudelek apeluje: zamiast strzelać petardami, pogłaszcz pieska za uszami!