Emilie Dequenne, zdobywczyni nagrody w Cannes za rolę w filmie "Rosetta", zmarła 16 marca. Informację o jej śmierci przekazała agentka aktorki, Danielle Gain, w rozmowie z Agence France-Presse. Dequenne w październiku 2023 r. ujawniła na Instagramie, że zmaga się z rzadkim nowotworem. Problemy zdrowotne zmusiły aktorkę do przerwania kariery. Ostatnim filmem, w którym zagrała, był "Dzień ostateczny" z 2024 roku.
ZOBACZ TEŻ: Nowe informacje w sprawie śmierci Gene'a Hackmana i Betsy Arakawy. Opublikowano komunikat
Dequenne zmagała się z rakiem nadnercza, rzadkim nowotworem złośliwym, który dotyka jedną lub dwie osoby na milion, choć statystycznie częściej występuje u kobiet. Pochodząca z Belgii aktorka otwarcie dzieliła się swoimi doświadczeniami związanymi z chorobą. Za pośrednictwem mediów społecznościowych relacjonowała wizyty w szpitalu i informowała o postępach w leczeniu. Ostatni post na jej Instagramie pojawił się 14 lutego. Wówczas gwiazda świętowała walentynki, publikując zdjęcie z ukochanym. Nieco ponad tydzień wcześniej uczciła w sieci Światowy Dzień Walki z Rakiem.
Dziś Światowy Dzień Walki z Rakiem. Prawie o nim zapomniałam, ponieważ właśnie dzisiaj opuszczałam szpital po 13 dniach... Co za zaciekła walka! I taka, której się nie wybiera… Nawet napisanie tych kilku słów to ogromny wysiłek. (...) Przesyłam całą moją miłość dla wszystkich, którzy walczą tak jak ja wbrew swojej woli. Dbajcie o siebie - napisała 6 lutego.
Aktorka była doceniana za swoje role zarówno w filmach, jak i na scenie teatralnej. Jej debiut w "Rosetta" został nagrodzony Złotą Palmą w Cannes, przyniósł jej międzynarodowe uznanie i otworzył drzwi do dalszej kariery. Wystąpiła również w produkcjach, takich jak "Nasze dzieci" czy "Blisko". Dequenne zdobyła wiele nagród, w tym Cezara za najlepszą drugoplanową rolę kobiecą.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje 24-letni tiktoker. W sieci publikował popularne "mukbangi". Zmarł z powodu otyłości