Trwa ładowanie...
Przejdź na
Neta
|

Nie żyje brat Madonny. Piosenkarka pożegnała go we wzruszającym poście. "Ostatnie kilka lat nie było łatwe"

30
Podziel się:

Nie żyje brat Madonny. Christopher Ciccone odszedł w wieku 63 lat, po długiej walce z chorobą. Artystka pożegnała go w poruszających słowach. Zawsze był dla niej ogromnym wsparciem.

Nie żyje brat Madonny. Piosenkarka pożegnała go we wzruszającym poście. "Ostatnie kilka lat nie było łatwe"
Nie żyje brat Madonny. Pożegnała go we wzruszających słowach (Instagram)

Madonna od lat podtrzymuje status jednej z najbardziej cenionych artystek, która na koncie ma wiele hitów. Na przestrzeni lat mogła liczyć na wsparcie bliskich, którzy towarzyszą jej od początku kariery. Jedną z najbardziej kluczowych ról odegrał tutaj jej brat - Christopher Ciccone. Wspólnie uczęszczali na pierwsze zajęcia taneczne w Michigan, a następnie przeprowadził się z nią do Nowego Jorku, co było wstępem do wielkiej sławy oraz bogactwa Madonny.

Christopher Ciccone swego czasu był asystentem i dyrektorem artystycznym swojej siostry. Fuchę tę porzucił jednak na rzecz własnego rozwoju. Długo spełniał się jako uznany projektant, artysta i reżyser w branży muzycznej, a oprócz tego zajął się tworzeniem wnętrz i mebli. Niestety, dziś pozostał po nim tylko dorobek, bowiem, jak dowiedział się The Post, brat Madonny nie żyje.

Zmarł spokojnie, na skutek choroby nowotworowej - przekazał serwisowi The Post menedżer Christophera Ciccone'a.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Madonna, jaką pokochał świat. Występowała, maskując ból

Madonna pożegnała brata

Madonna i jej ukochany brat od dziecka byli sobie bardzo bliscy. Wspólnie odkrywali pierwsze możliwości rozwoju artystycznego, które okazały się dla nich ucieczką od codzienności w małym miasteczku.

Mój brat Christopher odszedł. Był najbliższą mi osobą przez długi czas. Trudno wyjaśnić naszą więź. Powstała ona ze zrozumienia, że ​​jesteśmy inni i społeczeństwo dawało nam w kość za to, że nie przestrzegaliśmy statusu quo. Łapaliśmy się za ręce i tańczyliśmy przez nasze całe szalone dzieciństwo. W rzeczywistości taniec był rodzajem "kleju", który nas trzymał razem. Odkrycie tańca w naszym małym miasteczku na zachodzie uratowało mnie, a potem pojawił się mój brat i to uratowało również jego. Mój nauczyciel baletu, również o imieniu Christopher, stworzył bezpieczną przestrzeń dla mojego brata, by mógł być gejem. Słowa, którego nie mówiono ani nawet nie szeptano tam, gdzie mieszkaliśmy - pisała Madonna na Instagramie.

Christopher Ciccone był ogromnym wsparciem dla swojej siostry, kiedy ta przeprowadziła się do Nowego Jorku.

Kiedy w końcu zdobyłam się na odwagę, aby pojechać do Nowego Jorku, aby zostać tancerką, mój brat pojechał za mną. I znowu złapaliśmy się za ręce i tańczyliśmy w szaleństwie Nowego Jorku! Pożeraliśmy sztukę, muzykę i filmy jak głodne zwierzęta, byliśmy w epicentrum wszystkich tych eksplozji. Tańczyliśmy przez szaleństwo epidemii AIDS. Chodziliśmy na pogrzeby i płakaliśmy, i chodziliśmy tańczyć. Tańczyliśmy razem na scenie na początku mojej kariery, a ostatecznie został dyrektorem kreatywnym wielu tras koncertowych.

Madonna podziwiała artystyczne wyczucie swojego brata. Był prawdziwym wizjonerem, który nie bał się wyrażać swoich myśli.

Jeśli chodzi o dobry gust, mój brat był jak papież i trzeba było pocałować pierścień, aby uzyskać jego błogosławieństwo. Sprzeciwiliśmy się kościołowi rzymskokatolickiemu, policji, moralnej większości i wszystkim autorytetom, które stanęły na drodze wolności artystycznej! Mój brat był tuż przy mnie. Był malarzem, poetą i wizjonerem. Podziwiałam go. Miał nienaganny gust. I ostry język, który czasami używał przeciwko mnie, ale zawsze mu wybaczałam. Razem wznosiliśmy się na najwyższe wyżyny i brnęliśmy w najniższe upadki. Jakoś zawsze odnajdywaliśmy się i trzymaliśmy się za ręce i dalej tańczyliśmy.

Madonna i Christopher Ciccone przez całe życie pozostawali sobie bliscy, nawet wtedy, kiedy relacje między nimi były nieco bardziej napięte.

Ostatnie kilka lat nie było łatwe. Nie rozmawialiśmy przez jakiś czas, ale kiedy mój brat zachorował, znaleźliśmy drogę powrotną do siebie. Robiłam, co mogłam, aby utrzymać go przy życiu, tak długo, jak to możliwe. Pod koniec odczuwał tak wielki ból. Znów trzymaliśmy się za ręce. Zamknęliśmy oczy i tańczyliśmy. Razem. Cieszę się, że już nie cierpi. Nigdy nie będzie nikogo takiego jak on. Wiem, że gdzieś tańczy - dodała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(30)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Ares
3 miesiące temu
Z okazji świąt Bożego Narodzenia przyjmij serdeczne życzenia wszelkich marzeń spełnienia. Niech te dni przyniosą wiele radości, spokoju i ciepła w gronie najbliższych. Wspólne chwile wypełni atmosferą miłości i wzajemnej życzliwości. A Nowy Rok niech przyniesie wiele sukcesów i spełnionych planów.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Noitak
3 miesiące temu
Miło przeczytać, że rodzeństwo potrafi się kochać, a nie tylko majątki i korzyść :( brawo dla Madonny.
Agulek
3 miesiące temu
Można pozazdrościć takiej miłości bratersko-siostrzanej.
koko
3 miesiące temu
Cudownie mieć kogoś takiego w życiu na kim można zawsze polegać. Bezcenny dar, bo wtedy chce się żyć, tworzyć własne życie, jest sens życia.
Xxxx
3 miesiące temu
To nie jest ten bezdomny brat Miała drugiego Z tym była związana blisko Inny człowiek Poczytajcie najpierw
Polak
3 miesiące temu
Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu. Christopher kiedyś wyznał publicznie, ze miał dość wykorzystywania go przez nią, musiał wycierać ją ręcznikiem, a ona ustawicznie go strofowała.Tę pożegnalną laurkę napisał jej prawnik, ona nie jest aż taka elokwentna.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (30)
Mądrala
2 miesiące temu
Spokojnie, zaraz się będą szarpać o majątek.
Pipi
3 miesiące temu
Biedna Madi. Najpierw zmarł brat Anthony (z powodu alkoholizmu), niedawno macocha Madonny - Joan, a teraz brat Christopher.
No nie wiem
3 miesiące temu
Późniejszych zdjęć nie mają razem, tylko te z młodości ?
Wiki jagodzia...
3 miesiące temu
Trzeba mówić o swoich bliskich za życia dobrze. Docenić ze są i kochać ich bo po smierci to będzie za późno.
Mama
3 miesiące temu
Czytałam jego wspomnienia o Madonnie.
Xyz
3 miesiące temu
Ktoś chyba się nie przygotował.!przecież jej brat ją obnażył w książce, którą próbowała zablokować!!! Napisał, jaka toksyczną złą osobą jest madonna. Jest narcyzem nie liczącym się z nikim.jej syn nie chce jej znać.
Hhh
3 miesiące temu
Jakoś nigdy nie przepadałam za Madonną miała wizerunek chamskiej ,ociekającej seksem skandalistki. Jednak to co tutaj napisała o sobie i bracie podoba mi się ,ukazuje drugie "ja " piosenkarki . Rodzeństwo z wielkim apetytem na życie , utalentowane ,chce się za wszelką cenę wyrwać z małej przytłaczającej mieściny do wielkiego miasta ,miasta wielkich możliwości ,pieniędzy i sławy. Temat stary jak życie ,nadal aktualny ,coś wiem o tym..
Elle
3 miesiące temu
Ładny był ten jej brat. Szkoda ludzi. Odchodzą zbyt szybko.
Mimi
3 miesiące temu
Jakoś dziwnie tym gwiazdom rodzina czy to rodzice czy rodzeństwo odchodzi w ciężkich okolicznościach
li71
3 miesiące temu
to nie wina madonny , ze nie miała kontaktu z anthonym, od niektórych odrzuca człowieka , brat czy nie brat
arnold
3 miesiące temu
Rocco jest do niego bardzo podobny.
Tomasz
3 miesiące temu
Każdemu z nas umiera ktoś bliski ... Cudowne jest to , że relacje za życia były pełne miłości , zrozumienia i szacunku .Niestety nie w każdej rodzinie tak jest .....
Geo
3 miesiące temu
Midwest to nie Zachód.
Pytanie
3 miesiące temu
Warto było KPIĆ Z KOŚCIOŁA ? Szydzić i bezcześcić ? ?