Nie żyje były mąż Doroty Zawadzkiej i ojciec jej synów - Pawła oraz Andrzeja. Roman Zawadzki zmarł w wieku 77 lat, po długiej walce z chorobą. Informację o śmierci przekazała m.in. psycholożka, która opublikowała w mediach społecznościowych poruszający wpis.
Pożegnanie. Dziś, po bardzo długiej i okrutnej chorobie zmarł Roman Zawadzki. Miał 77 lat. Ojciec moich synów. Gdy go poznałam, był świetnym facetem. Dusza towarzystwa, dobrze wykształcony, kilka języków, lekkie pióro, światły umysł. [...] - czytamy na Facebooku.
Nie żyje były mąż Doroty Zawadzkiej. Roman zmarł w wieku 77 lat
Dorota Zawadzka wzięła ślub z Romanem Zawadzkim, gdy była jeszcze studentką, a on wykładowcą. Ich małżeństwo zakończyło się w 2006 roku. Zawadzki pracował w Katedrze Psychologii Biologicznej Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Był cenionym naukowcem i koneserem sztuki, który tłumaczył filmy dla dzieci, pisał książki oraz tworzył sztuki teatralne.
Starał się być tatą. Nie miał jednak dobrych wzorców, więc różnie mu to wychodziło. Próbował być mężem. Zostawił po sobie trzech wspaniałych młodych mężczyzn, Michaela, Pawła i Andrzeja. Dwaj z nich to nasze wspólne, najlepsze dzieło. Pawełku, Jędrusiu… Spędziliśmy ze sobą wiele dobrych lat. Niech pozostanie po nim dobre wspomnienie. Mam nadzieję, że tam gdzie jest, już nie cierpi - dodała.