Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ivy
Ivy
|

Nie żyje Charlie Watts, perkusista The Rolling Stones

93
Podziel się:

Charlie Watts z zespołu The Rolling Stones zmarł w szpitalu w Londynie. Miał 80 lat.

Nie żyje Charlie Watts, perkusista The Rolling Stones
Charlie Watts nie żyje (Getty Images)

Charlie Watts nie żyje. Taką informację podały we wtorek światowe media, między innymi agencja Reuters.

Wiadomość o śmierci Wattsa potwierdzono na profilach The Rolling Stones w mediach społecznościowych.

Z ogromnym smutkiem ogłaszamy śmierć naszego ukochanego Charliego Wattsa. Odszedł spokojnie dziś w szpitalu w Londynie otoczony swoją rodziną.

Charlie był cenionym mężem, ojcem i dziadkiem, a także członkiem The Rolling Stones i jednym z największych perkusistów swojego pokolenia - poinformowano.

Charlie Watts grał w The Rolling Stones od 1963 roku. Miał 80 lat.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(93)
WYRÓŻNIONE
Aleksandra
3 lata temu
Jak już Rolling Stonesi umierają, to nie ma dla nas nadziei... ostatnie legendy odchodzą.
Michalina
3 lata temu
Kończy się pewna era.
Gosia
3 lata temu
A wydawało się, że są nieśmiertelni...
layla
3 lata temu
Dożyć tak sędziwego wieku marzenie każdego Spoczywaj w pokoju
Jaś
3 lata temu
RIP Charlie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (93)
gosc
3 lata temu
To okropne! Nie chce żeby czas płynął. Nie chcę, żeby prawdziwe gwiazdy umierały. Nie odnajduję się w dzisiejszych czasach. Chcę, żeby były lata 90-te. Prawdziwe gwiazdy umierają, a nowe nie powstają już od dawna.
Mxg
3 lata temu
Pewnie wzial szczepionke
Gość
3 lata temu
Charlie jest przykładem dla Wszystkich, Odpoczywaj w spokoju
Newill_White
3 lata temu
Życie przemija szybko...za szybko i ten smutek tylko zostaje w nas jeszcze żyjących......żegnaj....
🙏🙏🙏🙏🙏
3 lata temu
Żegnaj Legendo
JMM
3 lata temu
będziemy tęsknić Charlie! dziękuję za wszystko!! <3 :(
Sofia
3 lata temu
Przecież oni mieli być nieśmiertelni :(
Rozalia
3 lata temu
Do KINGI..Przemijanie? "raptem" nastapil wielki skok,czas przelecial,zostalo go bardzo malo,na plany…..juz ich nie ma.Noc jest "pieklem"przewija sie "tamto zycie" tak bardzo "zywe"jakby przed chwila,ogarnia mnie "poploch"prochy na spanie,strach o moje 2 psy i koty…przeliczam ich lata,czy zdaze je odchowac? co w razie "czego"?depresja i leki "nic nie pomagaja" jak "przechytrzec "chwile odchodzenia"? patrze za okno na las i mysle…on zostanie…nie zobacze…itd.Chcialabym "uciec od tego " to co sie "dzieje w kraju,swiecie i w moim zyciu…odruch obronny.ODPUSZCZAM.
Macio
3 lata temu
Ja mam 15 lat i tez słyszałem o nich. Nie uważam tego za muzykę ale brawo ze tak długo żył. Niech już sobie ludzie dadzą spokoj z „muzyka” rokowa bo to nie muzyka tylko śmiech.
dada
3 lata temu
najgrzeczniejszy z niegrzecznych ..smutno
Nina
3 lata temu
Nigdy już nie będzie tak samo.
Zet
3 lata temu
Co przeżył to jego...
RIP
3 lata temu
Na moich oczach umiera legenda...
K2107
3 lata temu
Mega smutno....
...
Następna strona