Charlie Watts nie żyje. Taką informację podały we wtorek światowe media, między innymi agencja Reuters.
Wiadomość o śmierci Wattsa potwierdzono na profilach The Rolling Stones w mediach społecznościowych.
Z ogromnym smutkiem ogłaszamy śmierć naszego ukochanego Charliego Wattsa. Odszedł spokojnie dziś w szpitalu w Londynie otoczony swoją rodziną.
Charlie był cenionym mężem, ojcem i dziadkiem, a także członkiem The Rolling Stones i jednym z największych perkusistów swojego pokolenia - poinformowano.
Charlie Watts grał w The Rolling Stones od 1963 roku. Miał 80 lat.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl