W środę media obiegła szokująca wiadomość o śmierci polskiej modelki - 25-letniej Katarzyny Lenhardt. Zaledwie kilka dni wcześniej poinformowano o jej rozstaniu z piłkarzem Bayern Monachium Jeromem Boatengiem. Przypuszcza się, że Polka odebrała sobie życie w następstwie publicznego prania brudów, które ekspartnerzy urządzili po zakończeniu relacji. Sportowiec oskarżył Katarzynę o nadużywanie alkoholu i próby szantażu, ona natomiast osądzała go o niewierność. Lenhardt zginęła w dzień 6. urodzin swego synka Noana.
Jej tragedia wyraźnie poruszyła serca i sumienia nie tylko w Niemczech, gdzie występowała w programach rozrywkowych, ale też po wschodniej stronie Odry. Monika Kozakiewicz z Love Island, która sama niedawno przeżyła medialne rozstanie, postanowiła skomentować śmierć Katarzyny Lenhardt na Instagramie.
O jej śmierci dowiedziałam się dzisiaj przypadkiem. Młoda, przepiękna i zdolna dziewczyna… Zapoznałam się z jej karierą jak i związkiem, który trwał rok. Jej były partner to piłkarz Bayernu Monachium. Kilka dni temu się rozstali. (…) To medialne, burzliwe rozstanie wywołało wiele kontrowersji… Partnerzy nawzajem oskarżali się i rzucali w siebie publicznie jadem. Publiczne pranie brudów doprowadziło do najgorszego. 25-letnia Kasia popełniła samobójstwo, osierociła synka…
Kozakiewicz dostrzegła w historii Kasi paralelę wydarzeń, których sama niedawno stała się bohaterką. Z perspektywy czasu makijażystka wyznaje, że niepotrzebnie ośmieszyła swojego byłego partnera Pawła Tyburskiego na forum, publikując kompromitujące szczegóły jego rozmów z kolegami.
Jej śmierć to również dla mnie nauczka na przyszłość. Kiedy działasz impulsywnie, nie zastanawiając się - możesz doprowadzić do tragedii. Dzisiaj biję się w piersi. Moje rozstanie wywołało podobną falę nienawiści i negatywnych komentarzy w stronę mojego byłego partnera. Nie miałam na celu niszczenia komuś życia - deklaruje Monika.
Podobne spostrzeżenia poczynił też sam Tyburski, który na dobre dwa tygodnie stał się pośmiewiskiem internetowej społeczności. Zawodnik Fame MMA zaapelował do swoich obserwatorów o bliższe przestudiowanie okoliczności śmierci Lenhardt, sugerując, że wie, co musiała czuć.
Zapoznajcie się z tą historią. Bardzo dobrze to znam, niestety - czytamy na instagramowym profilu Pawła Tyburskiego.