Marek Żurobski nie żyje. Smutną wiadomość o śmierci muzyka przekazał na Facebooku jego przyjaciel, Mariusz Moroz.
Z przykrością pragnę zawiadomić, że dzisiaj odszedł mój przyjaciel, Marek Żurobski. Był jednym z pierwszych założycieli tego nurtu i grał w zespołach Mister i Domino. Rest in peace, Miśku!!! Miał wracać do Polski 31 maja. Autor hitów takich jak "Filmowa miłość", "Tylko ty" czy "Jesteś najpiękniejsza".
Zdjęcie zrobione tydzień temu na wspólnym obiedzie. Zawiadamiam wszystkich i proszę o udostępnianie. Pozwoliłem sobie, gdyż byłem jedyną osobą, którą wyznaczył do pierwszego kontaktu w razie czego i właśnie otrzymałem telefon ze schroniska dla bezdomnych, gdzie przebywał przez ostatnie pięć lat - poinformował we wtorek Moroz.
Żurobski w latach 90. robił karierę jako gwiazdor disco polo. Z zespołem Domino wylansował wiele hitów i koncertował w całej Polsce. Wbrew pozorom, nie zarobił fortuny - stać go było jedynie na małe mieszkanie i używany samochód. Obwiniał o to wytwórnię muzyczną.
Wytwórnie z nas wyciskały wszystko, co tylko mogły. Myśmy sprzedawali im prawa autorskie, a oni nam płacili jednorazowo - mówił na łamach książki Doroty Malesy o Polakach w USA.
Zobacz: Pogrzeb Marka Pawłowskiego. "Krzykacza" z programu "Złomowisko PL" pożegnały tłumy (ZDJĘCIA)
Żurobski w pewnym momencie porzucił scenę i wyjechał do Stanów Zjednoczonych. W 2014 roku zaczął poważnie chorować. Z powodu niedrożności tętnic amputowano mu obie nogi. Jego sytuacja finansowa była bardzo zła, a pandemia jeszcze ją pogorszyła. Muzyk próbował ratować się, zakładając internetowe zbiórki pieniędzy.
Niestety rehabilitacja i konieczność zakupu drogich leków przerastały możliwości Żurobskiego. Został bez środków do życia i trafił do schroniska dla bezdomnych. Na chleb zarabiał, śpiewając na ulicy.
Posty o śmierci Marka zamieścili m.in. Zenek Martyniuk i jego żona, Danuta. W komentarzach internauci opłakują zmarłego muzyka.
Ten głos na zawsze w moim sercu. Odpoczywaj w pokoju wiecznym; Dla mnie legenda muzyki disco polo; Wyrazy współczucia. Strasznie przykro; Marku! Bez ciebie disco polo już nie będzie takie, jak było... Spokój twojej duszy. Zaśpiewaj tam na górze "Filmową miłość" i do zobaczenia - piszą.
W najnowszym odcinku Pudelek Podcast zdradzimy kulisy starcia Królikowskiego z reporterem Pudelka oraz opowiemy o tym, kogo nie lubią Polacy. Wyjaśniamy też, dlaczego wyłączyliśmy komentarze pod artykułami o sytuacji w Ukrainie.