W ostatnich latach Celine Dion już dwukrotnie zmuszona była zmagać się z odejściem najbliższych jej osób. W 2016 roku po wieloletniej walce z rakiem gardła zmarł ukochany mąż gwiazdy, Rene Angelil. Para była ze sobą ponad 20 lat i w tym czasie doczekała się trójki synów. Zaledwie dwa dni po stracie męża wokalistka pożegnała natomiast swojego brata, Daniela, który również zmagał się z nowotworem.
Zobacz: Celine Dion wspomina zmarłego męża. "Był wyjątkowy. Każdego dnia widzę go dzięki moim dzieciom"
Niestety, gwiazdę dotknęła kolejna rodzinna strata. W czwartek zmarła bowiem matka Celine, Thérèse Tanguay Dion. O śmierci kobiety, znanej w Kanadzie jako "Maman Dion", poinformowało w piątek Radio Canada. Thérèse przez długi czas zmagała się z problemami zdrowotnymi, utratą pamięci oraz znacznym pogorszeniem słuchu i wzroku. Matka artystki odeszła w otoczeniu najbliższej rodziny. Miała 92 lata.
Zobacz również: Z OSTATNIEJ CHWILI: Zmarł brat Celine Dion!
Thérèse Dion od samego początku wspierała karierę swojej córki. To właśnie ona stworzyła utwór "Ce n'était qu'un rêve", który stał się przepustką do sławy 12-letniej wówczas Celine. Thérèse doczekała się w sumie 14 dzieci. W 2006 roku założyła natomiast fundację "Maman Dion", która zajmowała się pomocą dzieciom z najbiedniejszych rodzin.
"Maman Dion była niezwykłą kobietą, tak hojną, tak kochającą, która całe swoje życie poświęciła dobru rodziny. Moje kondolencje dla rodziny Dionów" - napisał na swoim Twitterze premier prowincji Quebec, Francois Legault.
Matka Celine Dion odeszła dokładnie cztery lata po śmierci swojego syna, Daniela. Dwa dni wcześniej przypadała natomiast czwarta rocznica śmierci Rene Angelila.
Zobacz również: Smutna i wzruszona Celine Dion WYJEŻDŻA z Paryża! (ZDJĘCIA)
