Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

Nie żyje uczestniczka programu "Nasz nowy dom". Pani Irena była bohaterką ostatniego odcinka

188
Podziel się:

Ekipa Katarzyny Dowbor wyremontowała mieszkanie pani Ireny zaledwie kilka tygodni temu...

Nie żyje uczestniczka programu "Nasz nowy dom". Pani Irena była bohaterką ostatniego odcinka
Nasz nowy dom (Instagram, Instagram)

W ciągu siedmiu lat trwania programu Nasz nowy dom Katarzynie Dowbor i jej ekipie udało się pomóc wielu żyjącym w skrajnych warunkach Polakom, dla których remont był szansą na kompletnie nowe życie.

W czwartek wieczorem na facebookowym profilu popularnego show pojawił się smutny wpis, w którym produkcja poinformowała, że jedna z uczestniczek nie żyje.

Zobacz także: <h2>Dowbor promuje swój program: "To jest dom babci, kórej chcą zabrać wnuka"</h2>

Obejrzeliście Państwo właśnie nowy odcinek programu @nasznowydom. Niestety, kilka tygodni po zakończeniu remontu bohaterka odcinka - pani Irena - zmarła. Jesteśmy zaszczyceni tym, że mogliśmy ją spotkać i że dane nam było – choć na parę tygodni – uczynić Jej życie trochę lepszym.

Pani Irena i jej córka Anna oraz dwójka dzieci mieszkały na warszawskiej Woli, w małym mieszkaniu na pierwszym piętrze. Pani Irena cżycie ciężko pracowała jako lekarz, poświęcając się dla innych, a przy tym kompletnie zaniedbując samą siebie, co negatywnie odbiło się na jej zdrowiu. Kobieta była po dwóch udarach i zawale serca. Potrzebowała pomocy we wszystkich czynnościach, poruszała się na wózku. Chorą matką zajęła się pani Anna, która sama musiała utrzymywać całą rodzinę.

Zostałam kapitanem na tym statku i w związku z tym muszę mierzyć się z tą rzeczywistością i zachowywać spokój. Mimo, że statek tonie, nie wolno siać paniki. Chciałabym, żeby mieszkanie było bardziej funkcjonalne dla mamy, żeby mogła troszeczkę więcej uczestniczyć w życiu rodzinnym – mówiła w programie.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(188)
WYRÓŻNIONE
Zołza
5 lata temu
Chociaż te kilka tygodni mogła żyć normalnie, cieszyć się zapewne pięknym otoczeniem. Cudowny program
Asia
5 lata temu
Bardzo przykre, że lekarka, która całe życie dbała o innych, żyła w tak podłych warunkach :( Doceńmy lekarzy!
....
5 lata temu
mnie bardziej przeraża w tym programie - bezradność tych ludzi. oni podstawowych rzeczy nie potrafią zrobić. wszędzie brud i smród. gary nie pomyte, kurz zalega tonami. ja rozumiem biedę, ale syfu nie. i jakim cudem przez lata - nawet podstaw sanitarnych można w domu nie mieć? nawet z odzysku można załatwić. wkurza mnie to starsze - ci lidzie są niezaradni życiowo.
Grazyna
5 lata temu
Nie rozumiem jednej rzeczy. To nie jest hejt! Jak to mozliwe ze byla lekarka z niemala emerytura i jej corka ktora tez dostaje pieniadze na dzieci tak zaniedbaly mieszkanie! Nie mowiac o tym jaki syf tam byl..
ewa
5 lata temu
Lekarka i od kilkudziesięciu lat nie przeznaczała pieniędzy na remont? Może jej i córce nie przeszkadzało takie mieszkanie. Oczywiście szkoda, że nie pożyła dłużej.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (188)
XXX
5 lata temu
przykre .RIP nie mi oceniać tej rodzinny czemu tak żyli kazdy w życiu popełnia nie przemyślane decyzje nie oceniajmy tej pani czy jej córki wszystkiego co najlepsze życzę tej rodzinie
delma
5 lata temu
Wspaniały program, tyle dobra zostawia ludziom, płakać się chce jak się widzi ile biedy jest w Polsce, a przecież to tylko ułamek z całości
ewa
5 lata temu
Niech odpoczywa w Pokoju.
Kajtek
5 lata temu
I co nasze życie jest warte mało kto to doceni
Maj
5 lata temu
Smutne .ale Pani Kasiu robicie dobra robote ogladam Was i widze ze pomagacie wielu rodzina ,sa jednak przypadki ktore wykorzystuja sytuacje i naciagaja Was.To widac.Ja mam propozycje zeby zrobic dodatkowy program i wyrywkowo zobaczyc jak ci ludzie szanuja Wasza pomoc / miedzy innymi pania Anie - wydaje mi sie ze za bardzo wykorzystala sytuacje umierajacej matki-lekarki/.
Aga
5 lata temu
Ona dostała udaru zaraz po 50 pewnie nie miała nawet emerytury tylko rentę.
Misia
5 lata temu
Czy tylko mnie drażniło to że ta pani Anna non stop nosiła tego małego na rękach albo w tym nosidełku? Przecież on jest na tyle duży że może chodzić na własnych nogach. Rozumiem jak się śpieszy np do lekarza, ale podczas spaceru gdzie nigdzie się nie śpieszyli mały mógł spokojnie o własnych siłach iść. Zawsze można założyć dziecku plecaczek ze specjalnym paskiem który na końcu trzyma mama.
Aga
5 lata temu
To prawda lekarka a w takim syfie mieszka tyle lat szkoda gadać
Amber
5 lata temu
To bardzo przykra wiadomość :(
Nina
5 lata temu
Mam wątpliwą przyjemność bycia sąsiadką tych pań, a właściwie już tylko Anki. Za chwilę będzie tam taki sam bajzel jak przed remontem. Tyle w temacie.
Yyy
5 lata temu
Ale ludzie mają tragedie. Przykro mi.
iza
5 lata temu
Lekarz i nie miała pieniędzy? Nie znam takich lekarzy.Jest cała masa B.biednych ludzi.Pogotzelcow i jakoś takim Polsat nie pomaga.czasami nie pojmuję skąd oni tych ludzi biorą.Wiem że wielu ludziom było to potrzebne.Ale widziałam rodziny pełne,które powinny sobie na remont zapracowac.Tym bardziej ze młodzi.
Grzegorz k
5 lata temu
Oglądałem ten odcinek i widać było że ta miła pani nie miała już nawet siły się cieszyć...Ale doczekała się dobra od innych ludzi którzy jej rodzinie pomogli i odeszła w spokoju ducha bo wiedziała że będzie im już lepiej...odpoczywaj w spokoju miła Pani😪
zuzka
5 lata temu
jejku, jak mi się przykro zrobiło :(( Dobrze chociaż, ze ostatnie tygodnie swojego życia ta Pani mogła spędzić w godnych warunkach.
...
Następna strona