Wojciech Korda nie żyje. Znany z występów z zespołem Niebiesko-Czarni wokalista, gitarzysta i kompozytor zmarł w wieku 79 lat. Informację o jego odejściu przekazała m.in. żona.
Zmarł Wojciech Korda. Bliscy żegnają artystę
Dzisiaj o godzinie 13:40, po bardzo długiej i ciężkiej chorobie odszedł mój kochany Mąż - poinformowała Aldona Kędziora-Korda.
Swoje pożegnania w social mediach zamieścili też inni bliscy muzyka, w tym m.in. Grzegorz Kupczyk oraz Krzysztof Zaremba.
Dzisiaj o godzinie 13 zmarł mój przyjaciel i sąsiad, legenda polskiego rocka, wokalista zespołu Niebiesko-Czarni - Wojciech Korda - przekazał z kolei Adam Siwiński.
Zobacz: Wojciech Korda walczy o powrót do zdrowia po SZEŚCIU UDARACH. "Jest pod stałą opieką lekarzy"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przykrą wiadomość odnotowała również Polska Fundacja Muzyczna, która w ostatnich latach otaczała artystę opieką.
W sobotę, 21 października 2023 roku, o godzinie 13:40, po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Wojciech Korda. Był polskim wokalistą rockowym, gitarzystą, kompozytorem, współtwórcą muzyki do pierwszej polskiej rock-opery Naga. Od początku choroby Wojciech Korda pozostawał pod opieką Polskiej Fundacji Muzycznej - czytamy.
Wojciech Korda miał poważne problemy zdrowotne. Był przykuty do łóżka
Korda od dłuższego czasu z powodu chorób był przykuty do łóżka. Wokalista miał za sobą co najmniej sześć udarów, za sprawą których nie był zdolny samodzielnie funkcjonować. Zmagał się z m.in. parkinsonizmem poudarowym.
Artysta miał dwójkę dzieci: syna Bartłomieja i córkę Annę.
Przypominamy: Anna Rusowicz potwierdza ROZWÓD z mężem: "Nie potrzebuję już życiowego przewodnika czy substytutu ojca"