Medialna obecność klanu Maślaków sprowokowała ostatnio Karolinę Korwin-Piotrowską, która porównała Rafała, Olka i ich ojca Tomasza do lansujących się na ściankach Grycanek. Nie spodobało się to zwłaszcza młodszemu Olkowi, który obraził się na dziennikarkę.
Nieco inną propozycję ma dla klanu Maślaków Michał Witkowski. Pisarz twierdzi, że powinni oni zamienić swój potencjał w rodzinną grupę chippendalesów i występować na imprezach:
Chciałem zaapelować do tego, żeby oni założyli rodzinne chippendales, razem z ojcem, żeby ich było trzech. To będzie mega fajne. Jego brat jest nawet lepszy od niego, ja go dotykałem. To są jakieś geny, nie wiem, czy ojciec nie lepszy. Ojciec jest zajebisty, uważam, że powinien wychodzić z krawatem. Oni wszyscy opaleni, goli... - marzy.
Podoba Wam się wizja Michała?