Niestety po raz kolejny przychodzi nam donosić o skrajnej patologii, którą po sieci rozsiewa "idol młodzieży" Łukasz Wawrzyniak, kryjący się pod pseudonimem Kamerzysta. Patocelebryta wielokrotnie był oskarżany przez swoich "kolegów z branży" o gnębienie swoich partnerek, spotykanie się z niepełnoletnimi dziewczętami i prowadzenie pojazdów pod wpływem narkotyków. Sam też chwalił się w sieci pozorowaniem samobójstwa, czy naśmiewaniem się z nosicieli wirusa HIV. Jakimś cudem nadal może jednak liczyć na zainteresowanie setek tysięcy małoletnich fanów.
Zobacz: Kamerzysta poniża NIEPEŁNOSPRAWNEGO chłopaka! "Wykorzystali go do robienia DEHUMANIZUJĄCYCH zadań"
Ostatnio o Kamerzyście zrobiło się głośno, gdy do sieci trafił filmik jego autorstwa, na którym przekupuje niepełnosprawnego umysłowo chłopaka do upokarzania się przed kamerami. Zadania, jakie mu wyznaczono, to m.in. skakanie z wysokości do kontenera wypełnionego śmieciami, schodzenie do kanałów, tarzanie się w błocie oraz jedzenie kocich odchodów. Patoyoutuberzy w pierwszych sekundach filmiku nazywają nawet chłopaka "po*ebem, który za pieniądze zrobi wszystko". Nie dostrzegają niestety ironii, że taka formułka jak ulał pasuje do nich samych.
Sprawa została nagłośniona przez Agnieszkę Chułek, która do niedawna pełniła rolę opiekunki zadręczonego przez "gwiazdy internetu" 18-latka. Kobieta zgodziła się na rozmowę z Onetem, bo ma nadzieję powstrzymać dalsze poczynania Kamerzysty i podobnych mu "twórców".
Chodzi po mieście w kapturze i masce, bo spadł na niego ogromny hejt i to nie tylko w sieci. Martwi mnie to, że mówi, że on już nie ma życia - tak Chułek opisuje obecny stan byłego podopiecznego.
Do rozmowy z portalem przystąpiła nawet sama ofiara. Chłopak nie zdawał sobie sprawy, że jest bezwzględnie wykorzystywany. Co więcej, youtuberzy nie wypłacili mu pełni obiecanej kwoty, którą pragnął przeznaczyć na wymarzony tatuaż.
Nie tak to miało być. Miałem wejść do sklepu bez koszulki, a oni mieli to nagrać i mi za to zapłacić. Chciałem mieć dużo obserwujących na Instagramie i być sławny, a oni mnie oszukali. Nawet nie zapłacili tyle, ile obiecali - komentuje widoczny na nagraniu chłopak.
Przypomnijmy: Kamerzysta tłumaczy ZNĘCANIE SIĘ nad niepełnosprawnym: "Chciał jeść G*WNO. Myślałem, że jest ŚWIRNIĘTY"
Młody mężczyzna czuje się przytłoczony faktem, że filmiki Kamerzysty i jego parszywej bandy ogląda cała masa internautów. Obawia się, że ktoś mógłby wziąć z nich przykład i zrobić sobie krzywdę.
Ich oglądają wszyscy, ja to wiem. Nawet dzieci. A co jak jakiś 10-latek skoczy teraz z balkonu, bo ja skakałem na filmiku? Chcę tylko, żeby to usunęli - mówił chłopak w rozmowie z Onetem.
18-latek wystosował ponoć prośbę do Kamerzysty o usunięcie nagrania z jego udziałem. Dostał jedynie odpowiedź, że najwcześniej stanie się to za 2-3 miesiące. Na szczęście w porę interweniował YouTube, ściągając film z platformy. Nadal niestety dostępne są pozostałe dzieła internetowego celebryty i jego koleżków. Niedługo może się to jednak zmienić, bowiem ruszyła akcja masowego zgłaszania należącego do niego kanału.
Przyłączycie się?