Oczy całego świata są obecnie zwrócone na Ukrainę. W mediach co rusz pojawiają się wstrząsające nagrania ukazujące rosyjskie siły atakujące ukraińskie miasta oraz informacje o ofiarach wojny. Wojska Putina zdążyły już wkroczyć na teren elektrowni w Czarnobylu. Prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił stan wojenny w całym kraju.
Z dnia na dzień Władimir Putin stał się najbardziej znienawidzoną osobą na świecie. Wiele wskazuje na to, że konsekwencje utrzymywania przyjaznych stosunków z tyranem na własnej skórze odczuje Roman Abramowicz. Właściciel majątku wycenionego na 8,4 miliarda funtów od dawna sympatyzuje z prezydentem Rosji. Według brytyjskich mediów oligarcha "jest wymieniany jako jeden z kluczowych podmiotów wspierających reżim Władimira Putina".
Wszystko wskazuje na to, że już niebawem właściciel drużyny piłkarskiej Chelsea stanie się persona non grata. Według doniesień "The Sun", brytyjscy urzędnicy robią, co mogą, by Abramowicz nie miał prawa wstępu do Wielkiej Brytanii. Jego wiza ma zostać anulowana.
Trzy lata temu miliarder wycofał się ze starań o wizę dla inwestorów, która pozwoliłaby mu na pobyt w Wielkiej Brytanii. Rosjanin uzyskał obywatelstwo Izraela, dzięki czemu czasowo mógł przebywać w Anglii. Tymczasem nowe przepisy mają permanentnie uniemożliwić Abramowiczowi dalszego prawa do pobytu w kraju.