O Britney Spears od dłuższego czasu mówi się na fali licznych skandali. Zagraniczne portale donoszą o pogarszającym się stanie psychicznym księżniczki pop, który jest spowodowany uzależnieniem.
Wszystko to ponoć ma związek z zakończoną w 2021 kuratelą. Urządzenia mobilne artystki nie są już monitorowane, a co za tym idzie ,według informatora TMZ, znów zaczęła mieć swobodny dostęp do dilerów. Sytuacja wymyka się ponoć spod kontroli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Britney Spears ma problemy z uzależnieniem?
TMZ dotarł do osób z otoczenia Britney Spears, które są zaniepokojone jej stanem psychicznym. Podobno nie tylko przestała regularnie brać leki, ale sięga też po alkohol oraz narkotyki. Może być w ogromnym niebezpieczeństwie.
Często nie bierze leków, które ją stabilizują, pije alkohol i zażywa różne narkotyki, co jest dla niej szczególnie niebezpieczne. Ona ma problemy z nadużywaniem substancji i z tego powodu wielokrotnie lądowała na odwyku - przekazuje TMZ, powołując się na osoby z otoczenia Britney Spears.
Co więcej, księżniczka popu miewa ponoć ogromne wahania nastroju. Czasem dochodzić ma do rękoczynów.
Często wpada w szał, a to kończy się przemocą fizyczną. Czasami nie da się z nią nawet porozumieć, bo ma problemy z wypowiadaniem się - czytamy.