Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak z okazji prima aprilis wstawili na swoje profile fotki sugerujące, że ich rodzinka niebawem się powiększy. Większość fanów pary od razu zorientowała się, że szukający atencji celebryci robią mało oryginalny "żart". Byli Uczestnicy "Love Island" postanowili wytłumaczyć się z całej sytuacji.
Pojawiło się wiele głosów z tego tytułu, ze jest to żart nie na miejscu, że nie powinniśmy tak żartować... Słuchajcie, nie dajmy się zwariować. W okresie kwarantanny już jest wystarczająco smutno - wyznała Sylwia. Jeżeli pojawią się namiastki ciąży, to oczywiście was poinformujemy w odpowiednim czasie - dodała.
Zobacz też: Sylwia i Mikołaj z "Love Island" chronią się przed koronawirusem, zakładając na głowę majtki (FOTO)
Okazało się też, że para zdążyła się już pokłócić z powodu dziecka, które nie istnieje...
Dziękujemy za tak ogromne wsparcie, co do wyboru imion dla dziecka! U mnie wygrał Maksymilian i Lilia, piękne imię. W ogóle nie sądziliśmy, że bycie rodzicami jest taką trudną rzeczą, bo już wczoraj pojawiły się małe spięcia a propos wyboru imion. Na przykład mi się w ogóle nie podobają imiona, które podobały się Mikołajowi i odwrotnie - powiedziała Madeńska.
Bobaska ja i tak chcę! - dodała pod koniec.
Będą z nich odpowiedzialni rodzice?