Julia Wieniawa bez wątpienia nie może narzekać na nadmiar wolnego czasu. Kilka tygodni temu w kinach zadebiutował kolejny film z udziałem celebrytki, który ta ochoczo promowała na uroczystej premierze. Po powrocie z rajskich wakacji na Mauritiusie 23-latka pospiesznie rzuciła się w wir kolejnych zawodowych obowiązków, tym razem związanych z jej karierą w branży muzycznej. Wraz z początkiem grudnia wystartowała bowiem pierwsza trasa koncertowa celebrytki promująca jej album "Omamy".
Julia Wieniawa rozpoczyna trasę koncertową. Celebrytka dała pierwszy koncert w Warszawie
W czwartek w warszawskim Klubie Palladium odbył się pierwszy koncert w ramach trasy Julii Wieniawy. Celebrytka starannie relacjonowała na swoim instagramowym profilu przygotowania do wielkiego show, po występie nie zapomniała także podzielić się kilkoma zdjęciami i nagraniami ze sceny oraz zza kulis. Julka bez wątpienia starannie zadbała, by inauguracja jej trasy zapadła w pamięć wszystkim zgromadzonym. 23-latka na scenie stołecznego klubu wystąpiła w aż trzech różnych stylizacjach, wykonania kolejnych utworów urozmaicała zaś tanecznymi popisami. Celebrytka przygotowała też dla fanów niespodziankę i w pewnym momencie zaprosiła do wspólnego występu przyjaciela, Macieja Musiałowskiego.
Najbliżsi wspierają Julię Wieniawę podczas koncertu. Pojawił się także... Nikodem Rozbicki
Na warszawskim koncercie Julia Wieniawy nie zabrakło znanych twarzy. Show miała okazję podziwiać m.in. Maffashion, która ochoczo relacjonowała całe wydarzenie na InstaStories. Do Klubu Palladium wybrali się także m.in. Natasza Urbańska czy Mateusz Banasiuk. Wieniawę podczas występu wspierali również najbliżsi, w tym mama Marta Wieniawa-Narkiewicz oraz ojczym. Co ciekawe na widowni pojawił się także... Nikodem Rozbicki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz również: Julia Wieniawa zirytowała się na pytanie o rozstanie z Nikodemem Rozbickim! Tłumaczy, czy to prawda, że rozeszli się przez NADMIAR PRACY...
Przypomnijmy, że jakiś czas temu Wieniawa i Rozbicki ogłosili rozstanie, zapewniając jednak, że wciąż łączy ich "międzygalaktyczna więź". W niedawnej rozmowie z reporterem Pomponika celebrytka ponownie podkreśliła, że z byłym partnerem mają wyjątkowo dobry kontakt i pozostają przyjaciółmi. Wszystko wskazuje na to, że relacje Julki i Nikodema faktycznie są wyjątkowo serdeczne. Aktor nie tylko wybrał się na warszawski koncert swojej eks, lecz również podzielił się z instagramowymi obserwatorami nagraniem z wydarzenia, na którym można było zobaczyć, jak Julia z zaangażowaniem odśpiewuje swój utwór "Omamy".
Tak wyglądał koncert Julii Wieniawy w Warszawie. Fotoreporterzy uwiecznili celebrytkę za kulisami
Na koncercie Julii Wieniawy nie zabrakło fotoreporterów, którzy starannie udokumentowali całe show, w tym sceniczne popisy celebrytki oraz jej szalone stylizacje. 23-latka wystąpiła przed publicznością w połyskującym żakiecie, do którego dobrała dopasowane body i długie kozaki, a duet z Maciejem Musiałowskim wykonała w eleganckiej sukni. W pewnym momencie show Wieniawa przebrała się zaś w krótki srebrny top oraz oryginalne spodnie z odważnymi wycięciami. Cały look dopełnił efektowny makijaż i "oszroniona" fryzura.
Po zakończeniu występu Julka ochoczo pozowała do zdjęć w towarzystwie mamy i ojczyma, wtulając się w rodzicielkę i pozdrawiając paparazzi uśmiechem. Celebrytka ucięła sobie także małą pogawędkę z kolegą z filmu "Nie cudzołóż i nie kradnij", Mateuszem Banasiukiem. W tłumie obecnych na koncercie gości fotoreporterom udało się także wypatrzyć Nikodema Rozbickiego.