Joanna Chyłka to kontrowersyjna mecenas z powieści Remigiusza Mroza. W 2018 roku z losów bohaterki kryminałów postanowiono zrobić serial, w którym główną rolę powierzono Magdalenie Cieleckiej. Jak dotąd widzowie doczekali się trzech sezonów: Zaginięcia, Kasacji i Rewizji. Od 23 lutego zaś w Playerze stęsknieni przygód nieprzewidywalnej Chyłki będą mogli oglądać czwartą część produkcji, którą zatytułowano Inwigilacja.
Tym razem jednak oprócz Cieleckiej i od początku występujących w Chyłce między innymi Filipa Pławiaka, Jacka Komana czy Jakuba Gierszała zobaczymy także chłopaka Julii Wieniawy. Nikodem Rozbicki nie ukrywa, że praca na planie lubianego przez widzów serialu była dla niego bardzo emocjonująca. 28-latek zdradził, że wcielił się w postać podejrzanego o planowanie zamachu terrorystycznego Fahada Al-Jassama, którego obrony podejmie się nie kto inny jak sama Joanna Chyłka. Co ciekawe, fabuła jest o tyle ciekawa, że do prawniczki zgłaszają się rodzice zaginionego przed laty chłopaka, który prawdopodobnie został porwany podczas wakacji w Hurghadzie. Twierdzą, że Fahad to... ich zaginiony syn.
Zobacz też: Podekscytowany Nikodem Rozbicki opowiada o swojej roli w serialu "Chyłka - Inwigilacja" (WIDEO)
Zobaczcie fragment Chyłka - Inwigilacja. Będziecie oglądać?
Miejmy nadzieję, że jego rola zostanie oceniona lepiej niż ostatni film, w którym zagrał...