North West, córka Kim Kardashian i Kanye'go Westa, w czerwcu tego roku skończy 11 lat. Mimo bardzo młodego wieku dziewczynka ma już za sobą pierwsze show-biznesowe doświadczenia, co zawdzięcza oczywiście znanym i bogatym rodzicom. Jak na razie North nie błysnęła jeszcze jednak żadnym konkretnym talentem, toteż trudno stwierdzić, jak dalej będzie wyglądała jej kariera. A że jakaś będzie to akurat jasne jak słońce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
North West zadebiutowała w musicalu
Kilka dni temu North miała okazję spełnić marzenie niejednego artysty musicalowego. Dziewczynka gościnnie pojawiła się w kultowym musicalu "Król Lew". Show odgrywano co prawda nie na Broadwayu, a w amfiteatrze Hollywood Bowl w Los Angeles, ale prestiż to prestiż. Zwłaszcza że występy były nagrywane i trafią na platformę Disney +.
Córka Kim i Kanye pojawiła się gościnnie podczas dwóch spektakli. Na scenie zaśpiewała utwór "I Just Can’t Wait to Be King" co wyszło jej... dość średnio. Do sieci trafiły już fragmenty występów North. Widać na nich jak zdezorientowana 10-latka paraduje po scenie z profesjonalnymi aktorami i aktorkami. Ewidentnie nie zdążyła opanować choreografii. Tancerze kilkukrotnie przesuwali ją we wskazane miejsca lub subtelnie pokazywali, gdzie ma stanąć bądź przejść.
Internauci krytykują popisy North West
Inna sprawa to wokal. North ma dopiero 10 lat, więc jeśli będzie chciała śpiewać, zdąży wziąć jeszcze niejedną lekcję. Internauci są jednak zgodni co do tego, że w USA nie brakuje o wiele bardziej uzdolnionych dzieci, dla których gościnny udział w "Królu Lwie" byłby ogromną szansą na karierę i spełnienie marzeń o pracy w teatrach muzycznych.
North nie można odmówić jednego. Biła od niej niesamowita pewność siebie. W trakcie braw dumnie stała z szerokim uśmiechem. Internauci pozostają jednak nieugięci.
Nepotyzm jest taki szalony, lol; Och, szkoda... szkoda tych naprawdę utalentowanych dzieciaków; To jest klasizm w pełnej krasie; Jestem pewien, że wpływy (lub pieniądze) jej mamy to jedyny powód, dla którego dostała tę rolę - piszą.
Coś w tym jest?