W sierpniu jako pierwsi poinformowaliśmy o tym, że w życiu Jarosława Bieniuka pojawiła się nowa kobieta. Kolejną, która skradła serce kochliwego piłkarza, okazała się niejaka Zuzanna Pactwa.
Początkowo zakochani nie obnosili się z łączącym ich uczuciem. Od jakiegoś czasu jednak coraz śmielej chwalą się w sieci wspólnie spędzanymi chwilami. Jakiś czas temu Jarek i Zuzia zaprezentowali światu wypad na konie o poranku, zapozowali też do wspólnego zdjęcia z okazji sylwestra, a od tygodnia skrupulatnie relacjonują rodzinny wypad na narty.
Zobacz: Jarosław Bieniuk z dziećmi i Zuzanną Pactwą pozują razem do "rodzinnego" zdjęcia (FOTO)
Wybranka 41-latka coraz lepiej odnajduje się w roli partnerki celebryty. W ostatnim czasie przybyło jej nieco followersów w mediach społecznościowych, co postanowiła wykorzystać, organizując na swoich profilu tzw. Q&A.
Pactwa nie tylko zdradziła, skąd pochodzi i gdzie się wychowywała, ale i zapewne ku zaskoczeniu większości zdradziła, że... nigdy nie była światowej sławy modelką.
Byłam modelką, ale nie "światowej sławy". To wymysł portali - czytamy.
Co więcej, odpowiedziała też na pytanie dotyczące poniekąd byłej dziewczyny Jarka, Martyny Gliwińskiej.
Czy nie boi się Pani porównań do byłej partnerki Pana Jarosława? - dociekał jeden z internautów.
Nie - odpisała krótko (jednak nie) "nieświatowej sławy modelka" na tle sentencji: Porównywanie jest aktem przemocy wobec siebie.
Myślicie, że zdążyła poznać Martynę Gliwińską?