W Hotelu Paradise ostatnio wiało nieco nudą, więc producenci postanowili trochę podkręcić atmosferę. W środę do programu weszła niejaka "Ata", czyli Beata Postek - siostra "fryzjera gwiazd", Piotra Postka, znanego z filmów makijażowych Magdaleny Pieczonki. 28-letnia asystentka stylisty występowała też w programie Klinika bez tajemnic.
Od wejścia Ata zadziwiła uczestników pewnością siebie.
Codziennie, jak wstaję, mówię: "Boże, jaka jestem ładna" - przedstawiła się skromnie.
Ata zapowiedziała, że zaskoczy wszystkich w programie swoją osobowością. Szybko przeszła do realizacji planu. Na początku zaczęła nabijać się ze wschodniego akcentu Iwana oraz podrywać Kamila.
Kamil to dobra świnia! - stwierdziła.
Ata natychmiast skupiła na sobie całą uwagę.
Myślałam, że jakieś dzbany będą, ale jesteście fajni. Ej, mordy, macie szlugi? - zagadywała bez ogródek. Moja babcia jest Indianinką, mama jest z Istambułu, a tata jest Polakiem.
Uczestnicy, a zwłaszcza dziewczyny, byli wyraźnie zszokowani jej zachowaniem.
Jest rozpierducha na starcie. Ata wjechała, zbajerowała każdego chłopaka, dziewczyny powinny się obawiać - stwierdził Artur.
Ale lipa z tym parowaniem, kogoś będę musiała odbić, przygotuj się! - krzyczała nad basenem do Roberta.
Na uczestniczki padł blady strach. Nawet pewna do tej pory Ania zaczęła się obawiać o swoją relację z Iwanem.
Wieczorem Artur flirtował z Atą w singlówce. Obecność odważnej brunetki stała się katalizatorem rozpadu jego relacji z Dominiką. Nazajutrz chłopak powiedział jej, że "nie ma fal". Wytatuowana blondynka przyznała, że "czuje się oszukana".
Tymczasem Ata kontynuowała swoją grę. Przy śniadaniu przeszkadzała pozostałym.
O, jak romantycznie, o jejku, jak trzymają się za rączki! Niedługo też będzie mnie tak trzymał! - krzyknęła, przechodząc obok Kamila i Julii.
Po południu do hotelu przyszedł list, w którym Ata dostała polecenie rozbicia którejś z par, co ta skomentowała diabolicznym śmiechem.
Zrobiła na Was wrażenie?
Zobacz też: Łukasz z "Hotelu Paradise" został BRUTALNIE NAPADNIĘTY! "Rozcięta głowa, złamanie z przemieszczeniem"