W grudniu minie rok odkąd Celine Dion ogłosiła, że kończy karierę i wycofuje się z życia publicznego. Powodem decyzji był gwałtownie pogarszający się stan zdrowia, który uniemożliwia gwieździe normalne funkcjonowanie. W przejmującym nagraniu Kanadyjka ujawniła, że zdiagnozowano u niej tzw. zespół sztywnego człowieka. Wyjątkowo rzadkie schorzenie polega na postępującym zesztywnieniu układu kostnego.
Niestety najnowsze doniesienia o gwieździe nie napawają optymizmem. Choć Dion znajduje się pod opieką najlepszych lekarzy, objawy choroby się nasilają. Wokalistka zdążyła już opuścić szpital, w którym spędziła wiele miesięcy, i ukryła się przed światem w swojej willi w Las Vegas. Na miejscu towarzyszą jej synowie, René-Charles, Eddy i Nelson oraz siostra Linda, która opiekuje się Celine na pełen etat. Póki co leczenie nie przynosi rezultatów, a schorowana gwiazda pogrążona jest w cierpieniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Siostra Celine Dion opowiedziała o stanie zdrowia gwiazdy. Rodzina liczy na cud
Choroba, z którą zmaga się Dion, jest nieuleczalna i może doprowadzić do kalectwa, a nawet do śmierci. W najnowszym wywiadzie udzielonym kanadyjskiemu serwisowi showbizz.net starsza siostra artystki, Claudette Dion, opowiedziała o walce Celine ze schorzeniem, które zmusiło ją do odwołania trasy koncertowej i porzuceniu największej pasji, czyli występowania. Wiadomo że 55-latka boryka się z trudnościami z poruszaniem oraz bolesnymi skurczami. Rodzina piosenkarki nie traci jednak nadziei i liczy na przełom w leczeniu.
Wiem, że kilka razy była w Denver, bo są tam wspaniali badacze. Trzymam kciuki. Tylko tyle możemy zrobić. Powtarzać jej, jak bardzo ją kochamy i życzymy jej wszystkiego najlepszego - powiedziała.
Gwiazda i jej rodzina bardzo doceniają napływające z całego świata wiadomości od fanów Celine, którzy życzą swojej idolce powrotu do zdrowia. Dodała też, że artystka stara się myśleć pozytywnie i głęboko wierzy w to, że jej stan zdrowia ulegnie jeszcze poprawie. Słowa, które niedawno usłyszała od Celine, dają promyk nadziei.
Otrzymaliśmy kilka pięknych listów i staramy się, jak tylko możemy, aby Celine je przeczytała - wyjawiła kobieta. Wiem, że psychicznie jest bardzo silna. Wcale nie jest przygnębiona, wręcz przeciwnie - jest pełna radości życia. Powiedziała mi niedawno: "Przejdziemy przez to, słucham wszystkiego, co mi mówią i robię to z zaangażowaniem, bo chcę wrócić, to jest pewne".
Siostra Celine wykorzystała też sposobność i zaprzeczyła pogłoskom, jakoby Celine miała poruszać się obecnie na wózku inwalidzkim. Ucięła też krążące w sieci plotki o domniemanym nowotworze, którego mieli wykryć u wokalistki lekarze.
Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.