Pod koniec czerwca mediami wstrząsnęły doniesienia o hospitalizacji Madonny. Przypomnijmy, że gwiazda trafiła do szpitala w wyniku poważnej infekcji bakteryjnej i spędziła kilka dni na oddziale intensywnej terapii. Według doniesień PageSix, artystka została znaleziona nieprzytomna, po czym przetransportowano ją na OIOM. Przez co najmniej jedną noc miała być także intubowana. Później w mediach jeszcze niejednokrotnie pojawiały się niepokojące plotki na temat stanu zdrowia Madonny. TMZ twierdziło na przykład, jakoby po wyjściu ze szpitala gwiazda miała być "przykuta do łóżka", jak również "słaba i bardzo zmęczona".
Zobacz również: Nowe informacje o stanie zdrowia Madonny. "Jest zbyt chora, by wstać z łóżka i wymiotuje w niekontrolowany sposób"
Madonna wspomina hospitalizację.
Wskutek problemów zdrowotnych Madonna zmuszona była odłożyć w czasie długo wyczekiwaną trasę "Celebration Tour". W październiku 65-letnia gwiazda oficjalnie rozpoczęła jednak tournee. W minioną sobotę artystka wystąpiła przed publicznością w belgijskiej Antwerpii. Będąc na scenie Madonna powróciła pamięcią do niedawnej hospitalizacji, nie ukrywając, że jej stan był poważny. Wspomniała również o swojej matce, która zmarła po walce z rakiem w wieku 30 lat.
Mniej niż cztery miesiące temu byłam w szpitalu, nieprzytomna i ludzie myśleli, przewidywali, że mogę nie przeżyć. Więc to pie*dolony cud, że tu teraz jestem. (...) Moja matka, niech ją Bóg błogosławi, musi nade mną czuwać. Powiedziała: "Dziewczyno, to nie jest twój czas, by odejść" - powiedziała podczas koncertu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i wypowiedz się już dziś.
Podczas koncertu w ramach "Celebration Tour" Madonna nie ukrywała, jak bardzo jest wdzięczna, że pobyt w szpitalu skończył się dla niej szczęśliwie. Przy okazji gwiazda zdradziła także fanom, jak obecnie się czuje.
Dostałam kolejną szansę, więc jestem za to bardzo wdzięczna. Muszę wam powiedzieć, że nie czuję się teraz zbyt dobrze, ale nie mogę narzekać, bo żyję. Dziękuję Bogu za moje dzieci i za was wszystkich, waszą miłość i wsparcie, naprawdę to doceniam - przekazała fanom.
Wyznanie Madonny wyraźnie zmartwiło niektórych jej fanów. Jeden z użytkowników Twittera w opublikowanym wpisie zauważył, że gwiazda po hospitalizacji dość szybko zdecydowała się rozpocząć trasę koncertową. Wyraził także nadzieję, że zarówno sama gwiazda, jak i jej ekipa wystarczająco się o nią troszczą.