Pojawienie się nowych uczestników na "Wyspie Miłości" zawsze wprowadza w szeregi wyspiarzy ekscytację, ale też niepokój i lęk o niepewną przyszłość. Sporo zamieszania w programie zrobiła już Caroline z Kanady, której jedna randka wystarczyła, by kompletnie zawrócić w głowie Mateuszowi z Malborka. Zaloty okazały się na tyle skuteczne, że para jako pierwsza w tym sezonie wylądowała w "kryjówce".
We wtorek w Love Island pojawili się z kolei mieszkający w Niemczech Jeremiasz oraz Marcin, który na co dzień również nie rezyduje w Polsce, a w Wielkiej Brytanii. Ten pierwszy od razu zarzucił sidła na Anię, która znajdowała się w burzliwej relacji z Maciejem. 29-latka z Żor od początku nie ukrywała swojego zainteresowania 27-letnim budowlańcem z Jarosławia, ale po kilku dniach poprosiła go, by dał jej nieco więcej przestrzeni, na co ten zareagował błyskawicznie, rozglądając się za nową partnerką. Wszystko wskazuje jednak na to, że to Ania prędzej zmieni parę, bo w oko wpadł jej właśnie Jeremiasz. Między tą dwójką zaiskrzyło od razu, a "Jerry" zabiegał o względy świeżo poznanej dziewczyny, lepiąc dla niej miskę z gliny.
Marcin, przybywając na "Wyspę Miłości", obrał nieco inna taktykę. Najpierw próbował zakręcić się wokół Aleksandry, chwaląc się swoją pasją do podróży: odwiedził Chorwację i aż trzykrotnie wyspę Ibizę. Na randkę wybrał jednak Stellę, która jednak szybko zgasiła jego zapędy, informując, że planuje pozostać wierna swojemu partnerowi Piotrowi.
Pojawienie się nowych uczestników wywołało też sporo emocji wśród widzów, którzy ochoczo w komentarzach na Instagramie dyskutowali o nowych potencjalnych parach.
Jerry patrzy na Anię, jak Maciek nigdy na nią nie spojrzał.
Jeremiasz fajny chłopak, pasuje do Ani. Widać, że przy nim odżyła. Maciek jest dla niej za nudny - oceniali surowo.
Na koniec odcinka okazało się, że Jeremiasz i Marcin już po pierwszym dniu na wyspie muszą wybrać sobie kogoś do pary, rozbijając tym samym dwa istniejące związki. 24-letni menedżer restauracji z Niemiec zdecydował się na Anię, a 26-letni właściciel sklepu spożywczego z Wielkiej Brytanii ostatecznie postawił na Olę. Tym samym na bycie singlami skazani zostali Maciek i Daniel, o których dalszym losie w programie zadecydują widzowie.
Którego z nich chcielibyście nadal oglądać w Love Island?