"Będziemy dążyli do tego, by aborcji w Polsce było dużo mniej niż w tej chwili. "Chcemy, by nawet przypadki ciąż bardzo trudnych, kiedy dziecko jest skazane na śmierć, kończyły się porodem" - powiedział wczoraj prezes PiS Jarosław Kaczyński. Nie wykluczył również zmian w obecnym prawie dotyczącym aborcji ze względu na stan płodu, a szczególnie zespół Downa. Słowa lidera partii rządzącej komentowali politycy.
Przestraszyli się czarnych protestów, ale już widać, że powraca chęć układania nam życia według kanonu PiS, a to jest bardzo niebezpieczne - przestrzega Małgorzata Kidawa-Błońska z PO.
Jak można zmuszać kogoś, by przez dziewięć miesięcy nosił płód wielce zdeformowany i wiadomo, że nie będzie żyć, tylko po to, by go potem ochrzcić? - pyta Wanda Nowicka, była wicemarszałek Sejmu.
Kaczyński jasno pokazuje, że prawa kobiet nie mają dla niego żadnego znaczenia. To handel prawami kobiet z różnymi ideologicznymi organizacjami - mówi Monika Rosa z Nowoczesnej.
Źródło: TVN24/x-news