W zeszłym roku Emma Watson udzieliła wywiadu dla brytyjskiego "Vogue'a", w którym mówiła o tym, że jest szczęśliwą singielką i w końcu dojrzała do tego, by wiedzieć, że nie musi być w związku, by w pełni cieszyć się życiem.
Nigdy nie wierzyłam w gadki o byciu szczęśliwą singielką. Uważałam, że to ściema. Trochę mi zajęło ułożenie sobie wszystkiego w głowie, ale teraz jestem naprawdę szczęśliwa. Bycie singielką nazywam byciem partnerem dla samej siebie - twierdziła.
Raptem kilka tygodni później została przyłapana na randce z tajemniczym brunetem, który czule ją obejmował i całował. Fani gwiazdy głowili się, kim jest jej nowy wybranek i czy łączy ich coś więcej niż przelotny romans. Teraz można stwierdzić, że Emma i jej ukochany myślą o sobie poważnie. Jak ustalił Daily Mail, para spotyka się już od kilku miesięcy, a Watson zdążyła już przedstawić chłopaka swoim rodzicom.
Tabloid ustalił też, że wybranek aktorki to Leo Alexander Robinton, który jest kalifornijskim biznesmenem, a jeszcze kilka lat temu pracował w firmie specjalizującej się w leczniczej marihuanie.
Emma i Leo robili wszystko, aby zachować prywatność i utrzymać związek w sekrecie. Po tym, jak w październiku zostali sfotografowani, przezorny Leo usunął swoje konta ze wszystkich mediów społecznościowych.
Gorące pocałunki z Emmą nie pozostały niezauważone przez jego kolegów, którzy "byli zszokowani widokiem Leo u boku światowej sławy aktorki".
Emma przedstawiła Leo swoim rodzicom, naprawdę poważnie o nim mówiła - dodaje źródło Daily Mail.
Biznesmen ma brata bliźniaka Archera, starszego brata Charliego oraz siostry Lily i Daisy. To właśnie na profilu tej ostatniej dziennikarze odnaleźli kilka zdjęć chroniącego prywatność Leo. Oczywiście Daisy śledzi już Emmę na Instagramie...
Co sądzicie o nowym chłopaku Emmy?