Anna Lewandowska może i nie jest rekordzistką pod względem liczby kampanii reklamowych, ale gdyby policzyć kwoty, za jakie bywała twarzą produktów, z pewnością nie miałaby równej sobie celebrytki. Ambitna Ann była już wszak twarzą rajstop, dezodorantów, szamponu, biżuterii, ubrań sportowych, nie mówiąc już o własnych produktach typu kawa i sorbety, które swego czasu można było kupić nawet w Polomarketach. Jedno jest pewne: Ania wie, na czym i jak zarabiać. W końcu nie bez powodu została ostatnio "liderką biznesu".
Okazuje się, że jest jeszcze jakiś produkt, którego Lewandowska nie reklamowała: mowa o szczoteczkach do zębów. Ania właśnie została twarzą przyrządów do higieny jamy ustnej, co motywuje faktem, że gdy się uśmiechamy, dbamy o zdrowie.
Uśmiech to najlepszy sposób na porozumienie z drugim człowiekiem. Kiedy się uśmiechamy, wysyłamy innym dobrą energię, a to sprzyja budowaniu fajnych relacji i dobrej współpracy. Poza tym uśmiech pomaga też zredukować napięcie w stresujących sytuacjach, czyli wpływa korzystnie na nasze zdrowie. Warto to podkreślać, a także to, że właśnie na zdrowie całego naszego organizmu - i oczywiście na biel i wygląd zębów - ma wpływ odpowiednia higiena jamy ustnej - mądrzy się Ania w komunikacie prasowym przesłanym do mediów.
Póki co nie wiadomo, ile Lewandowska zarobiła za bycie twarzą szczoteczek do zębów. Teraz czekamy na zostanie twarzą kołder, wszak ostatnie wypowiedzi Ann świadczą o tym, że i w tym względzie ma odpowiednie predyspozycje: Anna Lewandowska "motywuje" do SPANIA: "Dziewczyny, nie odkładajmy snu na weekend"
Posłuchaj najnowszego odcinka Pudelek Podcast!