Narodziny pierwszego wspólnego potomka Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana odbiły się szerokim echem w show biznesie. Mały Henio zdążył już stać się prawdziwą gwiazdą instagramowych profili sławnych rodziców.
Nie jest tajemnicą, że Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan długo starali się o powiększenie rodziny. Nic więc dziwnego, że synek szybko stał się ich oczkiem w głowie. Chociaż Pączek i Pysiula najchętniej nie odstępowaliby "Dzidziusia Majdana" na krok, powoli wracają już do zawodowych obowiązków.
Niedawno Perfekcyjna rozpoczęła nagrania do kolejnego sezonu Projektu Lady. Aby uniknąć nieustannych podróży między planem a domem, zaradna Gosia na czas nagrań przeprowadziła się do pałacu w Rozalinie z całą rodziną.
Majdanowie zazwyczaj chętnie dzielą się szczegółami swojego życia ze światem. Od czasu narodzin Henia do swoich zwierzeń małżonkowie wykorzystywali głównie media społecznościowe. Ostatnio Małgonia postanowiła jednak zdradzić nieco rodzicielskiej sekretów w pierwszym wywiadzie po porodzie.
Jak przyznała w rozmowie z tvn.pl, początkowo zamierzała zafundować sobie nieco dłuższy urlop macierzyński.
Nie planowałam takiego szybkiego powrotu (...) To nie jest tak, że uważam, że to jest fajne wracać dwa tygodnie po pracy, ale czasem trzeba i jak trzeba, to warunki to umożliwiają to - tłumaczyła Gonia.
Małgorzata nie ukrywała, że mały Henio szybko skradł serca całej rodziny Majdanów.
Wiem, że zabrzmię nieobiektywnie, ale Henryk jest wyjątkowym dzieckiem. Jest przepięknym dzieckiem. Jest przekochany! Jest takim słodkim dzidziusiem, że my z moim mężem dosłownie wyrywamy go sobie z rąk. Jest ulubieńcem całej naszej rodziny - rozpływała się nad synkiem Perfekcyjna.
W wywiadzie nie zabrakło również pochwały dla ojcowskich zdolności Radzia.
Radosław jest najszczęśliwszym ojcem na świecie. Jest niezwykle zaangażowany, jest świadomym tatą. Czekaliśmy długo na Henia, a Radosław nie tworzył presji: "Jak będzie ,to będzie, nie denerwuj się", mówił. Nie chciał, żebym miała poczucie, że czemuś nie sprostałam, a miałam przez moment takie poczucie. Jak się urodził Henio, to teraz widzę, jak bardzo mu na tym zależało (...) - wspominała.
Okazuje się, że Radosław nawet w późnych godzinach nocnych chętnie zajmuje się małym Heniem.
Jest tatą, który zajmuje się Henrykiem w nocy, sam to zaproponował. Oczywiście też jestem obok, ale Radosław w nocy, jak Henio chce spacerować, to robi to z Radziem. Jest tatą, który spędza każdą chwilę z synem - zapewniała dumna Rozenek.
Myślicie, że już wkrótce Radosław stanie się prawdziwym "perfekcyjnym panem domu"?
Zobacz również: Wyluzowana Małgorzata Rozenek odpowiada fance zaniepokojonej KOMFORTEM małego Henryczka: "Czy temu dziecku nie jest ZA CIEPŁO?"