Anna Kalata kilkanaście lat temu pełniła funkcję ministra pracy i polityki społecznej, a media pisały o niej głównie w kontekście aktywności zawodowych. Wszystko zmieniło się po spektakularnej metamorfozie, w ramach której niegdysiejsza działaczka Samoobrony całkowicie zmieniła styl, fryzurę i schudła aż 40 kilogramów. Trzeba przyznać, że różnica była ogromna.
Od gwiazdy Samoobrony do salonowej lwicy. Tak dziś wygląda Anna Kalata
Wkrótce o odmienioną Kalatę upomniały się media show biznesowe, czego efektem były natchnione wywiady o odchudzeniu, wizyty na ściankach czy nawet udział w "Tańcu z Gwiazdami". To zresztą dopiero początek, bo w 2010 roku zagrała nawet w bollywoodzkiej produkcji "Cztery spotkania" i napisała książkę - oczywiście o swojej przemianie, bo tym żył swego czasu cały kraj.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czas jednak leciał, a krajobraz zarówno polityczny, jak i show biznesowy mocno się od tego czasu zmieniły. W efekcie Kalata pojawia się już na salonach raczej sporadycznie, ale media wciąż o niej pamiątają. Ostatni raz dała o sobie znać w sierpniu 2023 roku, gdy gościła na gali rozdania nagród "Optymista Roku". Zaskoczyła wtedy nie tylko stylizacją, ale także doskonałą formą.
Kalata co jakiś czas aktualizuje też profile w mediach społecznościowych, dzięki czemu wiemy, jak obecnie wygląda. Dziś Anna nadal pozostaje wierna jasnym włosom i zachwyca promiennym uśmiechem, który pokochali Polacy. Jej metamorfoza z kolei wciąż pozostaje jedną z najbardziej spektakularnych w historii krajowej polityki.